W lipcu 2024 r. inflacja konsumencka na Ukrainie przyspieszyła do 5,4% rok do roku w porównaniu z 4,8% w czerwcu. Stwierdzono to w przeglądzie makroekonomicznym i monetarnym NBU za wrzesień 2024 r.
► Przeczytaj < /i> strona Ministerstwo Finansów na Facebooku: główne aktualności finansowe
„W lipcu oczekiwana inflacja konsumencka wzrosła do 5,4% r/g (z w czerwcu o 4,8% r/r). Presja cenowa rośnie ze względu na zwiększone koszty prowadzenia działalności w zakresie dostarczania energii elektrycznej, magazynowania produktów i wynagrodzeń, a także osłabienie kursu hrywny w poprzednich okresach” – czytamy w komunikacie.
Jednakże fundamentalna presja inflacyjna, która w największym stopniu zależy od polityki pieniężnej Narodowego Banku Polskiego, nasiliła się w lipcu, co przekroczyło nieco trajektorię lipcowej prognozy NBU.
Tym samym inflacja bazowa w lipcu wzrosła do 5,7% r/r z 5% r/r w czerwcu, co odzwierciedla przede wszystkim szybki wzrost cen żywności przetworzonej oraz efekty pass-through słabnącego kursu hrywny. Jednocześnie oczekiwania inflacyjne pozostały dość stabilne.
Utrzymuje się tendencja do przyspieszania inflacji
Według szacunków Narodowego Banku Polskiego, w sierpniu tendencja do przyspieszania inflacji konsumenckiej była kontynuowana.
W lipcu ceny żywności i napojów bezalkoholowych ponownie wzrosły, do czego przyczyniły się wyższe koszty energii, magazynowania i pracy. Jednocześnie, pomimo upałów, ceny jaj w dalszym ciągu spadały, a wtórne skutki słabszej presji na koszty pasz w dalszym ciągu wpływały na obniżkę cen wieprzowiny i kurczaków.
Rosnące ceny większości artykułów nieżywnościowych pozycji uległo przyspieszeniu, przede wszystkim pod wpływem czynnika kursowego. Tempo spadku cen odzieży i obuwia w dalszym ciągu wyhamowało. Ceny usług rosły szybciej, prawdopodobnie pod presją kosztów biznesowych związanych z pracą i energią.
Wzrost cen paliwa spowolnił w lipcu, odzwierciedlając efekty referencyjne w związku z powrotem opodatkowania paliwa do poziomu przedwojennego w lipcu 2023 r. wystarczające rezerwy i spadek popytu ze strony kompleksu rolno-przemysłowego.
Ceny napojów alkoholowych spadały wolniej. Jednocześnie przyspieszyła dynamika cen produktów farmaceutycznych, wyrobów medycznych i sprzętu, prawdopodobnie ze względu na czynnik kursowy. Tempo wzrostu cen wyrobów tytoniowych uległo spowolnieniu, ale pozostało wysokie, m.in. za sprawą działań mających na celu przeciwdziałanie szarej strefie rynku.
W szczególności inflację w dalszym ciągu ograniczało moratorium na podwyższanie ceł na niektóre produkty mieszkalnictwo i usługi komunalne dla ludności.
p>