Obecnie bada się 28 przypadków egzekucji ukraińskich żołnierzy przez okupantów.
Armia okupacyjna, zdjęcie ilustracyjne żołnierze rozstrzelali trzech ukraińskich żołnierzy, którzy poddał się.
Pisze o tym CNN.
W publikacji zauważono, że „wpisuje się to w schemat pozornych egzekucji, których tempo wzrosło w tym roku”.
Od listopada ukraiński wywiad przekazał publikacji listę 15 takich przypadków. Większość z nich posiada potwierdzenia wideo i audio uzyskane za pomocą dronów.
Prokurator Generalny Ukrainy Andriej Kostin powiedział, że prokuratura prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie 28 takich incydentów, w których zginęło 62 ukraińskich żołnierzy.
Ukraińscy prokuratorzy uważają te morderstwa za wojnę zbrodnie i częściowo zorganizowana polityka Kremla.
„Jeśli jeńcy wojenni poddadzą się, jeśli pokażą, że się poddają, jeśli nie będą mieli broni w rękach, wówczas strzelanie bez należytego wyroku będzie zbrodnią wojenną” – skomentował Kostin.
Dodał, że tego typu przestępstwa popełniane były w różnych obwodach Ukrainy przez różne jednostki. Można zatem postawić tezę, że taką politykę Kremla można zakwalifikować jako zbrodnie przeciw ludzkości.
Ukraiński rozmówca publikacji, który mówił o sprawie z Pokrowska, dodał też, że ich jednostka jest świadoma licznych podobne przypadki na pierwszej linii frontu.< /p>
Znane są jednak inne podobne zdarzenia. W szczególności w Torecku rozstrzelano w ten sposób trzech ukraińskich żołnierzy, którzy wyszli z piwnicy, aby się poddać. Prokuratura obwodu donieckiego ogłosiła wszczęcie postępowania karnego w związku z faktem „naruszenia praw i zwyczajów wojennych w połączeniu z morderstwem z premedytacją”.
Również w obwodzie zaporoskim w maju tego roku, w pobliżu wsi Robotino, wojska rosyjskie nakazały trzem ukraińskim żołnierzom po zajęciu ziemianki położyć się twarzą do ziemi. Ukraiński wywiad przekazał CNN nagrania dźwiękowe przechwyconych rozkazów wydanych przez rosyjskiego dowódcę znanego jako „Turk” swojemu podwładnemu na polu „Małym”, nakazującego zabijanie więźniów.
Rosjanie strzelali do Ukraińców, gdy wychodzili z wykop i połóż się twarzą w dół. >
Kilka rosyjskich żołnierzy stanęło przed sądem pod zarzutem takich morderstw, w tym jedno na południowej Ukrainie, w obwodzie zaporoskim. W szczególności, zdaniem ukraińskiej prokuratury, przestępstwa takiego dopuścił się Rosjanin, który w listopadzie został zwolniony z kary za kradzież i służył w 127. Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych Sił Zbrojnych Rosji. Następnie prokuratura udostępniła materiał filmowy z drona, potwierdzający fakt, że rosyjski żołnierz zastrzelił ukraińskiego żołnierza, gdy ten wychodził z okopu pod Priutnym z podniesionymi rękami, a następnie uklęknął.
Według publikacji niektóre egzekucje ukraińskich żołnierzy są przedmiotem wiedzy specjalistycznej ONZ.
Tymczasem Ukraina upiera się, że systematyczne egzekucje ukraińskiego personelu wojskowego na polu bitwy stanowią ludobójstwo.