Władze USA zdecydowały się nie wysyłać na Ukrainę cywilnych wykonawców zajmujących się serwisowaniem zachodniego sprzętu wojskowego, w tym myśliwców F-16, ze względu na możliwe zagrożenia bezpieczeństwa.
URA-Inform informuje o tej decyzji, powołując się na informacje z The Wall Street Journal.
Według źródeł WSJ, Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA omówiła propozycję wysłania cywilów specjalistów na Ukrainę w celu obsługi technicznej dostarczonej broni. Jednak urzędnicy wywiadu i inni eksperci wyrazili obawy, że posunięcie to jest zbyt ryzykowne.
„Amerykańskie agencje wywiadowcze wyraziły obawy w związku z możliwymi rosyjskimi atakami na amerykańskich wykonawców na Ukrainie” – powiedział jeden z urzędników USA.
Rozmówcy WSJ podkreślali także, że Stany Zjednoczone liczą na aktywny udział europejskich sojuszników w zapewnieniu wsparcia technicznego i obsługi technicznej myśliwców F-16. W Pentagonie niektórzy wyżsi urzędnicy opowiadali się za wysłaniem specjalistów na Ukrainę. Jednak prezydent Joe Biden i jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan wyrazili poważne obawy w związku z brakiem jasnego planu dla Departamentu Obrony USA na wypadek ataku Rosji na tych specjalistów.
To prawda. warto też przypomnieć, że utrata F-16 była ciosem dla Ukrainy: ISW mówiła o konsekwencjach.