Roman najpierw przeprowadził misje bojowe w rejonie Kijowa, a następnie w najgorętszych miejscach kraju. Za odwagę, poświęcenie i bohaterstwo został odznaczony odznaką honorową Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy „Krzyż Odważnych”.
Roman Zełenski
Starszy porucznik policji Ukrainy zginął na froncie< /p>
„W czasie wykonywania misji bojowej zginął nasz brat, kolega, towarzysz, inspektor wydziału wsparcia taktycznego kijowskiej policji patrolowej, starszy porucznik policji Roman Zełenski” – czytamy w komunikacie.
Policja podała, że w szeregi kijowskiej policji patrolowej od samego początku jej powstania, czyli w 2015 roku, wstąpił odważny, bezinteresowny, profesjonalny Rzymianin. Kiedy w jego ojczyźnie wybuchła wojna na pełną skalę, bez wahania stanął w obronie swojej ojczyzny. Najpierw wykonywał misje bojowe w rejonie Kijowa, a następnie w najgorętszych miejscach naszego kraju. Aby chronić każdy centymetr swojej ojczyzny przed podłym wrogiem.
Za odwagę, poświęcenie i bohaterstwo Roman został odznaczony honorową odznaką Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy „Krzyż Odważny.”
“Miasto i życie muszą się zatrzymać na tę minutę.” W Kijowie proponują wprowadzenie minuty ciszy. Dlaczego jest to ważne
Roman był kochającym ojcem i pozytywną, bystrą osobą. Kochał i dbał o swoje dzieci. Syn i córka byli jego radością i największą inspiracją. Dla nich bronił naszej ziemi przed okupantem.
Podczas misji bojowej Roman został ranny przez wroga. Lekarze do końca walczyli o jego życie, ale jego serce nie mogło tego wytrzymać.
„Składamy szczere kondolencje wszystkim, którzy znali Romana. Tęsknimy za Tobą i całą patrolową rodziną. Wojownik, towarzysz, kolega, ojciec, syn na zawsze pozostanie 36 lat. Wieczna pamięć o Tobie, Romanie! Bóg bierze sobie najlepszych ukraińskich synów… Honor” – powiedział Patrol Policji.