Kreml nie ustaje w próbach maksymalnego ograniczenia możliwości komunikacyjnych kontrolowanych obywateli, aktywnie blokując dostęp nie tylko do niektórych usług wideo, ale także do wybranych komunikatorów internetowych.
11 0
Jak donosi NBN wraz z linkiem do oficjalnego konta X brytyjskiego Ministerstwa Obrony, w piątek 9 sierpnia Roskomnadzor zablokował przesyłanie danych w zaszyfrowanym komunikatorze Signal, rzekomo po to, aby uniemożliwić wykorzystanie tego narzędzia w działalności ekstremistycznej lub terrorystycznej celów.”
Jedna z wersji opisanego powyżej zakazu polega na uniemożliwieniu rozpowszechniania informacji o wdarciu się Sił Obronnych w obwód kurski, co – jak podkreślają brytyjscy analitycy – jest „wyjątkowo mało prawdopodobne”.
W szczególności zakłada się, że skoro z Signal powiązanych jest wielu niezależnych rosyjskich dziennikarzy i działaczy opozycji, pragnących ominąć kompleksową strukturę elektronicznego monitoringu w Federacji Rosyjskiej, przede wszystkim „System Operacyjnych Środków Śledczych” (SORM) FSB, dostęp do komunikatora mógł zostać zamknięty z tego powodu.
Według danych brytyjskiego Ministerstwa Obrony, w tym kontekście ograniczenie Signal ma na celu wzmocnienie potencjał władz Federacji Rosyjskiej w monitorowaniu ograniczeń w środkach komunikacji elektronicznej obywateli wrogich reżimowi Putina.
Wywiad brytyjski podsumował:
Dzieje się to w czasie, gdy rosyjski rząd zakazuje niezależnym organizacjom medialnym oraz blokuje YouTube i usługa przesyłania wiadomości WhatsApp. Podjęte działania mają na celu wzmocnienie kontroli rządu nad dostępem do mediów i informacji w Rosji.
O tym, że brytyjski wywiad ujawnił, jakiego cennego zasobu brakuje armii Putina, pisaliśmy już wcześniej.