Partyzanci rozeznali sytuację w Krasnohorivce (obwód doniecki) i doszli do wniosku, że „drugiej armii świata” krytycznie brakuje „siły roboczej” do obrony tego obszaru.
11 0
Jak donosi NBN z linkiem do kanału Telegramu ATESH, z siedzibą w Rosyjsko-agresywna armia zmuszona jest wypełnić luki w potencjale obronnym alkoholikami i osobami naruszającymi dyscyplinę.
W szczególności jednostka ta zgromadziła cały gotowy do walki personel wojskowy, aby wysłać go w celu powstrzymania przełomu Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim, odsłaniając w ten sposób pozycje obronne brygad w kierunku donieckim, w szeregach „wyzwolicieli” pozostali jedynie pijacy i „niezdyscyplinowany” personel wojskowy.
Ponadto w stosunku do każdego żołnierza , od szeregowca do oficera (nawet nieogolonego), za pojawienie się na terenie zaludnionym w zaniedbanym stanie, automatycznie wszczyna się postępowanie dyscyplinarne, przewidujące późniejsze „przydzielenie” do oddziałów szturmowych.
W „ATESH” – podkreślano – na razie część frontu oczekiwała posiłków, które załatają istniejące dziury, prawie cały personel brygady na rozkaz został przekierowany partiami w celu wzmocnienia armii Putina w kierunku Kurska.
p>
Wcześniej pisaliśmy o tym, że działalność Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim nie zmusiła jeszcze Federacji Rosyjskiej do spowolnienia ofensywy na Ukrainie.