Ukraina chcąc zmienić układ sił i podważyć stabilność na Kremlu, wypracowała strategię zdecydowanej ofensywy .
URA-Inform donosi o tym, powołując się na anonimowe źródło, które udzieliło wywiadu Bloombergowi.
Jak wynika z przytoczonej publikacji, władze planowały „wytrącić Kreml z równowagi”; poprzez niespodziewany atak wojskowy. Ten ambitny plan niósł jednak pewne ryzyko.
Przesunięcie doświadczonych jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy z frontu wschodniego, gdzie wojska rosyjskie w dalszym ciągu eskalują ofensywę, mogłoby osłabić pozycje obronne Ukrainy w kluczowych obszarach, pozostawiając są bardziej bezbronni w obliczu agresora.
Zachodnie źródło potwierdziło, że podobne pomysły były omawiane wśród sojuszników, ale nawet wśród zachodnich analityków i strategów operacja inwazji na obwód kurski wywołała zdziwienie. Decyzja ta była zaskoczeniem zarówno dla Moskwy, jak i zachodnich obserwatorów, odzwierciedlając zwiększoną śmiałość i nieprzewidywalność ukraińskich strategii wojskowych.
W kontekście tych wydarzeń eksperci NATO wyrazili wątpliwości co do zdolności Ukrainy do utrzymania kontroli nad terytorium Rosji. Nawet jeśli wyparcie sił ukraińskich z Kurska zajmie wojskom rosyjskim kilka tygodni, długoterminowa skuteczność tej operacji pozostaje wątpliwa. Mimo to atak na obwód kurski zmienił już dynamikę obecnego konfliktu, wykazując jego szybką eskalację.
Analitycy wojskowi zauważają, że takie działania Ukrainy wskazują na wzrost śmiałości w jej taktyce, ale ostrzegają że takie kroki mogą doprowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji.
Jednak w Rosji w dalszym ciągu obawiają się kolejnej ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy, o której zaczęto nawet mówić w propagandzie w Rostv.