W nocy z tej niedzieli 11 sierpnia na terytorium rosyjskiego Kurska doszło do serii eksplozji – lokalne władze zapewniały o „skutecznej” pracy sił i środków obrony powietrznej, ale coś poszło nie tak źle i w wieżowcu mieszkalnym wybuchł pożar.
11 0
Zdjęcie – zrzut ekranu z TG-video.
Jak informuje NBN linkiem do informacji zamieszczonych na kanałach Telegramu aktorskiego. Gubernator obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow i wideo opublikowane w ASTRA początkowo ostrzegały mieszkańców regionu jedynie o niebezpieczeństwie rakietowym, powołując się na obronę powietrzną „drugiej armii świata”.
Według Smirnowa rzekomo zestrzelony „Ukraiński pocisk spadł na budynek mieszkalny w Kursku, uszkadzając fasadę budynku i powodując pożar w okolicy.
Lokalne służby ratownicze, które udały się do miejscu zdarzenia udało się uratować 15 osób, a kolejne 30 ewakuować. Jednocześnie ratownicy Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej nie musieli przeprowadzać szybkich prac renowacyjnych, ponieważ konstrukcje nośne wieżowca nie uległy uszkodzeniu.
Kilka filmy nakręcone przez naocznych świadków upadku „ukraińskiej” rakiety znajdziecie poniżej:< /p>
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał o o tym, że ISW ujawniła szczegóły „utylizacji” konwoju sprzętu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w obwodzie kursskim.