Przed rozpoczęciem zawodów mistrz Ukrainy ogłosił hojną nagrodę pieniężną dla rodaków, którzy zdobywają medale
Mistrz świata wagi ciężkiej według WBA, WBO, WBC i IBO Aleksander Usik zareagował na podbój Aleksander Chiżniak złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu.
Na swoim Instagramie zamieścił kadr z transmisji po meczu finałowym, na którym ukraiński bokser cieszy się ze zwycięstwa.
„Dzięki Bogu. Chwała Ukrainie” – podpisał zwięźle Usik.
< img src=" https://geopolityka.org/wp-content/uploads/2024/08/7034344441338737e1e9b0d23f3876e57.jpg" />
Dodamy, że Usik przed rozpoczęciem igrzysk w Paryżu obiecał od z własnej kieszeni wypłacał znaczne premie ukraińskim bokserom, którzy zdobywali medale. Złotą nagrodę wycenił na 100 tys. dolarów, srebrną na 75 tys., a brązową na 50 tys. dolarów.
Po zwycięstwie w finale Chiżniak mówił o wsparciu Usika, który zdążył już pogratulować nowo koronowanemu mistrzowi olimpijskiemu.
„Aleksander Usik to dla mnie człowiek przez duże M, szanuję bardzo go cenię, naprawdę cenię go jako sportowca, jako człowieka rodzinnego. Jestem mu bardzo wdzięczny za wsparcie. Był jednym z pierwszych, którzy wspierali mnie po igrzyskach olimpijskich w Tokio. Zadzwonił do mnie i powiedział, że tak cóż, że był to bardzo ważny medal dla naszego kraju. Moja żona napisała, że pogratulował mi również na portalach społecznościowych. Bardzo go szanuję, jestem mu bardzo wdzięczny.
Daję mu przykład dla siebie – jak się zachowuje, jaka jest jego pozycja jako sportowca, człowieka rodzinnego, człowieka. Bardzo miło było, że przyjechał do nas przed igrzyskami, wspierał nas, a nawet obiecał nagrody finansowe. I w ogóle tylko tyle, że jest dobrym człowiekiem, humanitarnym. Jest to dla mnie bardzo cenne.
Chciałbym się z nim przywitać, podziękować, że ma takie stanowisko, że jest ludzki. Jestem z niego bardzo dumny. Cały kraj kibicował mu, gdy walczył z Furym, i kibicują mu teraz. Dla mnie jest to bardzo przyjemne. Jestem mu bardzo wdzięczna” – korespondentka Tribuna.com, Irina Kozyupa, relacjonuje słowa Khizhnyaka.
Khizhnyak zwyciężył w finale Igrzysk Olimpijskich 2024 w kategorii wagowej do 80 kg niejednogłośną decyzją (3:2) ) wygrał strong> Kazachstan Nurbek Oralbay, który jest aktualnym mistrzem świata.
Po zdobyciu olimpijskiego złota, Chiżniak podczas ceremonii wręczenia nagród rozpłakał się podczas śpiewu Ukraińca hymn.
Dla 29-letniego „Czołga Połtawy” jest to drugi medal olimpijski w karierze i pierwszy złoty medal na Igrzyskach 2020 w Tokio; Następnie Aleksander dotarł do finału w kategorii wagowej do 75 kg, ale w walce o złoto przegrał przez nokaut z Brazylijczykiem Herbertem Souzą.
Medal Chiżniaka stał się ósmym dla Ukrainy na obecnych igrzyskach olimpijskich. Teraz niebiesko-żółci mają na swoim koncie trzy złote, dwa srebrne i trzy brązowe nagrody. Dzięki temu wskaźnikowi Ukraina zajmuje 17. pozycję w medalowej klasyfikacji.
Kolejny medal, przynajmniej srebrny, zapewnił Ukrainie grecko-rzymski zapaśnik Parviz Nasibov, którydotarł do finału< /silny>. Walka o złoto z jego udziałem odbędzie się w czwartek, 8 sierpnia. Tego samego dnia o brązowy medal walczyć będzie inny reprezentant naszego kraju w zapasach grecko-rzymskich, Jean Belenyuk, poporażce w półfinale.
Ukraina na mistrzostwach XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie reprezentowane są przez 140 zawodników, którzy rywalizują w 23 dyscyplinach sportowych. Igrzyska w Paryżu potrwają do 11 sierpnia.