Kierunek doniecki jest obecnie priorytetem dla rosyjskich sił okupacyjnych – to właśnie na tym odcinku frontu najeźdźcy starają się osiągnąć przynajmniej pewien sukces po tym, jak nie udało im się szybko zająć obwodu charkowskiego .
11 0 < p>
Jak informuje NBN, za pomocą linku do informacji opublikowanych na analitycznym kanale Telegramu Deep State, wczoraj, 2 sierpnia, odnotowała próbę „drugiej armii świata” na północ od wsi Urozhaynoye w obwodzie wołnowachskim obwodu donieckiego.
W szczególności eksperci wojskowi Deep State argumentują, że takie zamiary okupantów były bardzo desperackie, ponieważ zarówno sprzęt, jak i „siła robocza” najwyraźniej nie wystarczyła, aby przeprowadzić tak bezsensowny atak.
Armia Putina wysłała pluton piechoty, 3 bojowe wozy piechoty i 1 czołg na pozycje obronne obrońców w „ataku mięsnym”. Jednak dosłownie 20 minut później pojazdy opancerzone wroga szybko „uciekli” przez Urozhaynoje, nie osiągając tym samym swoich celów.