Niedawno poseł Aleksander Fedienko postanowił porozmawiać o tym, dlaczego niektórym obywatelom Ukrainy grożą kary, podczas gdy ich dane są już aktualizowane w „Reserve+”.
Informację tę przekazał kanał telegramowy „Country Politics”, podaje „URA-Inform”.
Jak się okazało, powyższe ma związek z samą specyfika mobilizacji i prawa. Zdaniem przedstawiciela narodu, jeśli obywatel miał już na swoim koncie jakiekolwiek naruszenia związane z rejestracją wojskową, to właśnie tu zaczynają się problemy.
Taki obywatel zostanie ukarany grzywną, nawet jeśli zaktualizował już swoje dane w aplikacji „Reserve+” lub samego centrum akwizycji terytorialnej. Tym samym TCC nie nakładała kar finansowych za aktualizację danych. Mówimy o naruszeniach, które istniały jeszcze przed aktualizacją.
Na koniec poseł ludowy przestrzegł, że rzeczywiście wielu Ukraińców wcześniej ignorowało przepisy dotyczące rejestracji wojskowej i dlatego teraz ludzie borykają się z opisanymi problemami powyżej.
Przypomnijmy, kto jako pierwszy TCC będzie wysyłał wezwania pocztą: prawnik wyjaśnił sytuację.