Praktycznie przez całą noc w środę 31 lipca rosyjskie siły okupacyjne zmasowo zaatakowały obwód kijowski za pomocą dronów szturmowych Shahed-2/Geran, dlatego sygnały „nalotu” rozbrzmiewały przez ponad 7 godzin .
11 0
Jak podaje NBN, podając link do profilu na Facebooku szefa Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej (OMA) Rusłana Krawczenki, siły i środki obrony powietrznej skutecznie zadziałały w regionie, „lądując” na wszystkich celach wroga, ale następuje zniszczenie w wyniku spadającego gruzu.< /p>
Według Krawczenki dzięki pracy „obrońców nieba” zapobiegnięto bezpośrednim trafieniom rosyjskich UAV w infrastrukturę mieszkaniową i krytyczną i na szczęście udało się nie było też rannych cywilów.
Jednak od rana otrzymano informację o zniszczeniach 13 prywatnych gospodarstw domowych w czterech obwodach obwodu kijowskiego: gruz Geranium-2/Shahedov uszkodził fasady i dachy budynków, a także wybite otwory okienne. Ponadto w jednym ze wskazanych domów ratownicy z Państwowego Pogotowia Ratunkowego musieli ugasić pożar.
Na chwilę obecną zespoły zadaniowe nie wstrzymują prac mających na celu udokumentowanie i wyeliminowanie skutków ataku ze strony Państwowej Straży Pożarnej. „drugiej armii świata”, ale można już powiedzieć, że większość „resztek” dronów kamikadze spadła poza tereny zaludnione.
O tym, że szef KGVA meldował wcześniej, pisaliśmy szczegóły masowego nocnego ataku UAV na Kijów.