Dzisiaj, 31 lipca, eksperci wojskowi Defense Express poinformowali, że podczas nocnego ataku na Ukrainę „druga armia świata” faktycznie użyła dronów ze sklejki piankowej Gerbera, ale nie masowo.
11 0
Jak donosi NBN, podając link do profilu na Facebooku byłego rzecznika Sił Powietrznych Jurija Ignata, podczas ataków na pokojowe miasta Ukrainy nie jest to pierwszy raz, kiedy wrogowie używano różnego rodzaju dronów – przede wszystkim są to „Gerani-2/Shaheds -136/131”, w tym drony niezidentyfikowanych odmian, głównie imitacyjne (tworzą fałszywe cele).
Według Ignata rosyjsko-agresywna armia dąży do ciągłego doskonalenia i z tego powodu, jak można się było spodziewać, „może pojawić się coś nowego” i w rezultacie wyprodukowanego na Ukrainie.
Według opinii byłego przedstawiciela RP Sił Powietrznych ;— odpowiednie struktury, po zbadaniu wraku Geranium-2/Shaheds wystrzelonego tej nocy, najwyraźniej znajdą komponenty innych dronów szturmowych, nie tylko w oparciu o wstępne informacje o niestandardowej wysokości/prędkości, ale także dane wizualne i akustyczne tych „Gerber”.
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał o tym, że OVA poinformowała o konsekwencjach nocnego ataku dronów w obwodzie kijowskim.