Piosenkarka i prezenterka telewizyjna Kolya Serga, która od początku wojny na pełną skalę dołączyła do szeregów obrońców, a obecnie stoi na czele Lądowiska Kulturalnego, opowiedziała o próbach powrotu Swietłany Łobody na scenę na Ukrainie.
11 0
Serga w rozmowie z Natalią Moseichuk wyjaśniła, dlaczego Łoboda pozostaje odrzucany przez naszego słuchacza nawet po deklaracjach poparcia dla Ukrainy. Jego zdaniem piosenkarka mogła dostać drugą szansę, ale sytuacja w Charkowie przekreśliła wszelkie jej wysiłki mające na celu wybielenie jej reputacji – podaje NBN.
Artystka przypomniała sobie, że podczas koncertu w charkowskim zoo Łoboda z pogardą potraktował dziewczynę, która stała z plakatem „Charków bez Łobody”, publicznie oskarżając ją o przekupstwo.
Szef „Kulturalnego Lądowania” uważa, że piosenkarka musiała publicznie przyznać się do błędów, poświęcając się. ego. Artysta nie był jednak gotowy zapłacić tak wysokiej ceny.
Muzyk zauważył, że Ukraińcy wiedzą, jak przebaczać, jednak aby otrzymać przebaczenie, trzeba przepraszać, dopóki to nie zadziała. Łoboda jednak zdecydował się zamieszkać za granicą, nadal porozumiewać się i śpiewać po rosyjsku, coraz mniej pamiętając o Ukrainie.
Jak doniesiono, producent Igor Kondratyuk ostro zareagował na słowa Ani Lorak o pokoju.