W nocy w tę niedzielę, 28 lipca, ludność obwodu kurskiego usłyszała serię potężnych eksplozji w rejonie lokalnego składu ropy, a później zobaczyła na niebie gęsty dym – przed uderzeniem słychać było charakterystyczne odgłosy lotu drona.
11 0
Jak donosi NBN, podając link do kanałów telegramu gubernatora obwodu kurskiego Aleksieja Smirnowa i szeregu rosyjskich mediów, około godziny 2 w nocy w najbliższy weekend, w w określonym regionie, w wyniku skutecznych „przylotów” dronów, wybuchły pożary, w tym pożar obiektów na terenie składów ropy.
Według rosyjskiego urzędnika siły i sprzęt obrony powietrznej w obwodzie kurskim zostały rzekomo „postawione w stan gotowości” ze względu na duże zagrożenie atakiem dronów, jednak, jak już wiadomo, armia Putina nie była w stanie odeprzeć ataku UAV. /p >
Ponadto w Internecie pojawiły się później skargi na zbyt głośne odgłosy eksplozji, najwyraźniej spowodowane nieudanymi próbami „wylądowania” dronami na południe i południowy wschód od Kurska.
Również Telegram kanał SHOT poinformował, że w wyniku ataku dronów ten sam skład ropy, znajdujący się w pobliżu wsi Polewoje, stanął w płomieniach.
Zdjęcie `8212; t.me/zhest_kursk_146
Wcześniej pisaliśmy o tym, że wczoraj, 27 lipca, lotnisko wojskowe i rafineria w obwodzie riazańskim zostały skutecznie zaatakowane przez drony szturmowe.