Wiaczesław Zinczenko podkreślił, że ma negatywny stosunek do Putina i całego reżimu.
ion V Zinchenko powiedział że lingwista nie zabił.
Tak relacjonuje Publiczny Lwów.
„Ja nic nie zrobiłem i nic nie zrobiłem z Farionem. Zadaję inne pytania. Nic nie zrobiłem, to nie ja. O tego rodzaju pytania mówię – to nie ja” – powiedział Zinchenko. Zauważył też, że nie jest gotowy komentować tego, jak traktuje grupy neonazistowskie. /p>
Subskrybuj nasz kanał na Telegramie
Wiaczesław Zinczenko dodał, że ma negatywny stosunek do Putina i całego reżimu, nie chce mieć z nim nic wspólnego i nigdy nie miał z nim nic wspólnego.
Młody człowiek powiedział że jest certyfikowanym operatorem UAV i ukończył odpowiednie kursy.
Sprawa zabójstwa Iriny Farion
-
25 lipca w Dnieprze zatrzymano podejrzanego – 18-letnią mieszkankę okolicy. Według funkcjonariuszy organów ścigania przed morderstwem wynajmował we Lwowie co najmniej trzy mieszkania.
-
„Info Śledcze” podało, że zatrzymano studenta Dniepru Państwowego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych nazwiskiem Wiaczesław. Według dziennikarzy Schemes podejrzany śledził stronę blogera, który krytykował Fariona i szerzył teorie spiskowe oraz poglądy neonazistowskie.
-
Funkcjonariusze organów ścigania rozważają wszystkie wersje motywu przestępstwa. Farion, broniąc interesów języka ukraińskiego, czasami wypowiadał się radykalnie, a w zeszłym roku został zawieszony w nauczaniu na Politechnice Lwowskiej – stało się to po tym, jak oświadczyła, że nie bierze pod uwagę rosyjskojęzycznych bojowników Azowa i 3. Brygady Szturmowej być Ukraińcami, jeśli nie mówią po ukraińsku. Opublikowała także list zaadresowany do niej od studenta z okupowanego Krymu. List zawierał dane osobowe ucznia, a okupanci wykorzystali je, aby wywrzeć na niego presję. Po tych epizodach SBU wszczęła postępowanie przeciwko Farionowi. Wreszcie w czerwcu na uczelni wznowiono lingwistykę.
- Więcej na ten temat w materiale „Orzeł i hieny, z czego słynie Irina Farion”.
< /ul>