Według Rusłana Stefanczuka jego przyjęcie byłoby powtórzeniem błędów z przeszłości.
Przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukraiński parlament Rusłan Stefanczuk skrytykował zezwolenie na odchodzenie personelu wojskowego na emeryturę w czasie wojny.< /p>
Jak pisze Interfax, podczas teletonu mówca powiedział, że nie zna ani jednego kraju, który w stanie wojennym poparłby demobilizację. Jednak później się poprawił.
Stefanczuk twierdzi, że istniał taki kraj – Ukraińska Republika Ludowa. W 1919 r. Minister obrony Nikołaj Porsh przedstawił Radzie Centralnej odpowiednią propozycję, która została przegłosowana. – Czy muszę ci opowiadać, co wydarzyło się później? – zapytał retorycznie mówca.
Rusłan Stefanczuk nazwał „bardzo ważnym”, aby obecna Rada Najwyższa nie powtórzyła błędów Rady Centralnej sprzed ponad stu lat.
- Marszałek zaprzecza, jakoby Rada I wyjechała na miesięczny urlop.
- Przed głosowaniem nad ustawą mobilizacyjną usunięto z dokumentu zapisy dotyczące zwalniania personelu wojskowego po upływie określonego czasu.