Federacja Rosyjska skoncentrowana na „Olenyi” rekordowa liczba bombowców strategicznych.
Taką informację podała Tsn, podaje URA-Inform.
Według społeczności OSINT Tracking obecnie w bazie znajduje się 14 Tu-95MS i 13 Tu-22M3, co daje w sumie 27 samolotów. Analitycy uważają, że może to wskazywać, że Federacja Rosyjska przygotowuje się do ataku na Ukrainę na dużą skalę.
Poinformowano, że co najmniej sześć Tu-95MS zostało przygotowanych i zmieniło swoją lokalizację w dniach 14–18 lipca, w procesie ładowania rakiet X-101. Wiadomo, że samoloty przeniesiono do „Oleny”; z trzech baz lotniczych Federacji Rosyjskiej: „Olenya”, „Engels-2”; i „ukraiński”.
„Czternaście Tu-95MS w tej bazie lotniczej to rekordowa liczba, zwykle jest ich 10-12. W związku ze zmianą taktyki ataku rakietowego trudno powiedzieć, kiedy samolot wykona lot bojowy, jednak co najmniej sześć Tu-95MS jest gotowych do użycia” – podaje kanał Tracking Telegram.
Ekspert wojskowy Oleg Żdanow zauważa, że nie da się dokładnie określić stopnia gotowości armii rosyjskiej na nowy atak rakietowy ani liczby samolotów, które mogą w nim uczestniczyć.
„Myślę, że z technicznego punktu widzenia nie obejmują wszystkiego – samoloty są stare, radzieckie, mają dość długą żywotność i wymagają konserwacji i napraw. I po prostu nie noszą pełnego ładunku amunicji. Być może dla takiej mniej więcej średniej wartości można przyjąć złoty środek. Załóżmy, że na samolot przypadają cztery rakiety, co nie zdarzało się już od długiego czasu. Samolotów Tu-95MS jest czternaście. Pomnóż przez cztery. To 64 rakiety, które teoretycznie można wznieść w powietrze” – stwierdził ekspert wojskowy.
Sugeruje, że armia rosyjska mogłaby obrać za cel obiekty infrastrukturalne na Ukrainie i podkreśla znaczenie przygotowania się na fakt, że każdy nalot może być realny i mieć krytyczne konsekwencje.
„Wszystko będzie zależeć od tego, jaki postawią sobie cel – wojskowy czy polityczny. Tutaj także nie jesteśmy w stanie odgadnąć, co siedzi w głowie Putina. Myślę, że następny atak może dotyczyć infrastruktury. Znając Rosjan, mogą zaatakować infrastrukturę energetyczną” – mówi ekspert wojskowy.