Marszałek ukraińskiego parlamentu Rusłan Stefanczuk wyjaśnił przerwę w posiedzeniach sesyjnych Rady Najwyższej do 21 sierpnia. Urzędnik dementuje informację, jakoby posłowie udali się na urlop.
11 0
Foto – pravda.com.ua
Stefanczuk na swoim Facebooku skomentował doniesienia o urlopie Rady Najwyższej, które rozpowszechniały ukraińskie media. Marszałek parlamentu twierdzi, że ta informacja jest nieprawdziwa, podaje NBN.
Urzędnik przypomniał, że od początku wojny na pełną skalę parlament pracował na jednym posiedzeniu i przez ten czas nie ani razu poseł ludowy otrzymał coroczny płatny urlop, dlatego też w czasie stanu wojennego Rada nie może mieć przerw technicznych w pracy.
Marszałek Rady Najwyższej przypomniał, że posłowie poza pracą sesyjną zajmują się innymi zajęciami hala. Wszyscy przedstawiciele narodu pracują w komisjach przygotowujących projekty ustaw, w różnych komisjach itd.
Stefanchuk dodał, że parlamentarzyści skupiają się obecnie na sfinalizowaniu niektórych przepisów ustawy nr 8371, aby poddać ją pod głosowanie w sali parlamentu tak szybko, jak to możliwe W związku z tym działalność posłów ludowych będzie ściśle powiązana z przygotowaniem odpowiedniego dokumentu.
Przedstawiciel parlamentu podkreślił, że parlament nie będzie jeździł na żadne wakacje, dopóki Ukraina nie wygra wojny.
Przypominamy, że Rada Najwyższa odpowiedziała, czy Ukraińcy mogą uniknąć kary, jeśli zaktualizują swoje uprawnienia wojskowe po 16 lipca.