Wczoraj, 19 lipca, około godziny 19:30 na ulicy Masaryka we Lwowie nieznana osoba postrzeliła Irinę Farion, która w wyniku ciężkiego urazu głowy, mimo wysiłków lekarzy, zmarła po 23:00 – serce ofiary nie wytrzymywało.
11 0
O tym, że funkcjonariusze organów ścigania nie przerywają pracy nad wyjaśnieniem szczegółów morderstwa lingwistki Iriny Farion, pisze NBN, powołując się na wyjaśnienia szefa MSW Igora Klimenko, opublikowane w oficjalne konto Policji Obwodu Lwowskiego na Facebooku.
Według Klimenko trwają obecnie prace nad kilkoma wersjami, z których jedna opiera się na braku akceptacji dla działalności społeczno-politycznej i osobistej wrogości wobec Fariona . Ponadto nie można wykluczyć możliwości tzw. „rosyjskiego śladu”.
W tej chwili organy ścigania zebrały pewne informacje dotyczące popełnienia przestępstwa i domniemanego sprawcy, ale na razie informacja nie podlega ujawnieniu. Udało się już jednak odnaleźć łuskę pozostawioną po strzale w Irinie Farion, jednak więcej informacji przyniosą wyniki sekcji zwłok i badań kryminalistycznych.
Również policja jest skłonna wierzyć, że osoba w kapeluszu, która codziennie przesiadywała na ławce w pobliżu domu ofiary, oraz prawdopodobny napastnik – jedna osoba.
Wcześniej pisaliśmy o tym, co Zełenski nazwał jedyną przewagą, jaką pozostawił Putin w wojnie z Ukrainą.