W Internecie rośnie liczba dowodów na to, że jeden z uwolnionych wojskowych współpracował z Rosjanami.
Maxim Bobylev
Kierownik ds. traktowania jeńców wojennych odpowiedziała na informację, że jeden z ukraińskich żołnierzy, który w środę wrócił do domu, współpracował z okupantem.
Jak pisze Ukraińska Prawda o udziale Maksyma Bobylowa w pobiciu bojowników Azowa , chęć zrzeczenia się obywatelstwa ukraińskiego, a były więzień Wiktor Łachno o znaku wywoławczym „Bocian” napisał na Instagramie, aby otrzymać rosyjski i współpracować z oprawcami w kolonii.
35. Oddzielna Brygada Morska oświadczyła, że tak zrobią sprawdzają informacje na temat swojego żołnierza i po potwierdzeniu faktów rozpowszechnionych przez Lakhnom podejmą decyzje w ramach obowiązującego prawodawstwa.
Praca funkcjonariuszy organów ścigania ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności w ramy działań poizolacyjnych ogłoszono także w Dowództwie Koordynacyjnym. Sytuację monitoruje także Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony: przedstawiciel GUR Andriej Jusow powiedział, że przeprowadzana jest weryfikacja faktów z punktu widzenia aspektów kontrwywiadu.
- Ukraina zwróciła do domu 95 żołnierzy, którzy byli w niewoli rosyjskiej. Wymianę ułatwiły Zjednoczone Emiraty Arabskie.