Według Bloomberga administracja kryptowalutowego funduszu hedgingowego SkyBridge Capital w dalszym ciągu odmawia inwestorom możliwości wycofania się aktywów, pomimo pozytywnej dynamiki rynku kryptowalut i wzrostu rentowności instrumentów finansowych.
Bloomberg, powołując się na własne źródła, podaje, że SkyBridge Capital, na którego czele stoi Anthony Scaramucci, w dalszym ciągu nie pozwala inwestorom na wycofywanie środków, próbując w ten sposób sztucznie ograniczyć odpływ klientów. Według Bloomberga około 70% aktywów funduszu, którego obecna wycena wynosi około 1,6 miliarda dolarów, należy do zamożnych klientów banku inwestycyjnego Morgan Stanley.
W szczególności inwestorzy posiadający dług fundusz kryptowalut ponownie zwrócił się do administracji SkyBridge o wznowienie procedur umorzenia akcji, których termin zapadalności upłynął w marcu. SkyBridge kupił jednak tylko 7% papierów.
Bloomberg zauważył, że fundusze hedgingowe tradycyjnie ograniczają wykup akcji własnych, aby zachować kapitał w obliczu słabych wyników inwestycyjnych, gdy spłata niepłynnego zadłużenia może działać na niekorzyść pozostałych inwestorów.
Anthony Scaramucci ogłosił dwa lata temu tymczasowe zawieszenie wpłat na akcje funduszu SkyBridge. Szef funduszu hedgingowego zauważył, że ta wymuszona i tymczasowa decyzja była spowodowana konsekwencjami gwałtownego spadku płynności instrumentów finansowych na giełdach kryptowalut i akcji. Scaramucci nazwał to, co się działo, „krwawą łaźnią” i dodał, że ma nadzieję na pozytywne zmiany w najbliższej przyszłości.
Источник: bits.media