Rosja może w drugiej połowie 2024 r. stanąć w obliczu „cichego kryzysu” gospodarczego; konsumpcja obywatelska i inwestycje kapitałowe będą zagrożone ze względu na możliwą podwyżkę głównej stopy procentowej przez Bank Centralny. Poinformował o tym rosyjski dziennik „The Moskwa Times”.
► Subskrybuj kanał Telegramu „Ministerstwo Finansów”: główne wiadomości finansowe
Co Kreml eksperci przewidują
Do takiego wniosku doszli analitycy z bliskiego władzom Rosji Centrum Analiz Makroekonomicznych i Prognoz Krótkoterminowych (TsMAKP).
Eksperci zauważają, że pomimo nominalnym przyspieszeniu wzrostu portfeli kredytowych banków, jego realna dynamika wyhamowuje ze względu na rosnącą inflację. „To już oznaka przyszłego ochłodzenia” – piszą analitycy.
Ich zdaniem po ewentualnej podwyżce stóp procentowych w związku ze wzrostem inflacji „kredytobiorcy z wysokim zadłużeniem nie będą w stanie spłacać swoich zobowiązań poprzez przyciąganie nowych kredytów.
p>
„Cichy kryzys”
Ten scenariusz został nazwany przez Centrum Stosunków Międzynarodowych „cichym kryzysem”, co znajdzie odzwierciedlenie w umiarkowany wzrost zadłużenia przeterminowanego w przypadku małych kredytów i szereg przymusowych restrukturyzacji w przypadku dużych kredytów. Ponadto koncentracja portfela kredytowego i obniżony poziom adekwatności kapitałowej kilku banków o znaczeniu systemowym może wymagać ich dodatkowej kapitalizacji.
- Kredyty Sankcje Banki