Nawet w przypadku tak zwanych dokumentów działania okupantów pozostają przestępcze.
Poinformuje o tym Centrum Narodowego Oporu.
Mówimy o „legalizacji” pracy ukraińskiego podłoża. Wcześniej okupanci korzystali już z ukraińskich surowców mineralnych, tyle że teraz wydają się one „legalne”.
„Zauważamy jednak, że rosyjskie licencje są prawnie nieważne, co oznacza, że wydobycie jest nielegalne, więc za takie rzeczy przewidziana jest odpowiedzialność Centrum Narodowego Oporu będzie znać każdego, kto w imieniu fałszywych instytucji będzie przekazywać rabusiom rosyjską makulaturę” – zauważa CNS.
Na okupowanych terenach obwodu zaporoskiego okupanci prowadzą inwentaryzację gruntów rolnych.