Grozi im 8 lat więzienia lub dożywocie.
Zdrajcy przygotowywali ataki na obwód odeski
Jeśli uzyskali aktualne informacje wywiadowcze, okupanci planowali wykorzystać je do ataków powietrznych na pozycje ukraińskich obrońców. SBU udaremniła jednak wrogi spisek i przyłapała oskarżonych na gorącym uczynku, gdy szpiegowali w pobliżu potencjalnego celu.
Ponadto mieszkaniec Odessy miał także za zadanie rozesłać 100 prowokacyjnych pocztówek przeciwko mobilizacji wokół miasto i podpalenie lokalnej podstacji elektrycznej.
Jak wynika ze śledztwa, na młodego mężczyznę zwrócono uwagę okupantów w maju tego roku w wyniku anonimowych rozmów na kanale Telegram, podczas których omawiano kwestie związane z unikaniem mobilizacji. Po rekrutacji wciągnął swoją dziewczynę w działalność wywrotową. Podczas przeszukań w pomieszczeniach zatrzymanych na gorącym uczynku zabezpieczono telefony komórkowe. Znaleziono także kartę bankową, na którą otrzymywano pieniądze od FSB oraz partię antyukraińskich pocztówek.
Teraz śledczy Służby Bezpieczeństwa poinformowali rosyjskiego agenta o podejrzeniach na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada stanu popełniona w stanie wojennym).
Przestępcze działania jego wspólnika kwalifikują się na podstawie części 2 art. 114-2 Kodeksu karnego Ukrainy (nieuprawnione rozpowszechnianie informacji o przemieszczaniu broni na Ukrainę, przemieszczaniu się lub lokalizacji Sił Zbrojnych Ukrainy, jeżeli można je zidentyfikować na ziemi).
Agent przebywa obecnie w areszcie, rozstrzygana jest kwestia wyboru środka zapobiegawczego wobec jego wspólnika. . Grozi im od 8 lat do dożywocia.
Służba Bezpieczeństwa zneutralizowała grupę wywiadowczą FSB działającą w Odessie. W skład komórki wroga wchodziło dwóch wojskowych i ich wspólnik.