Site icon GEO Polityka

Nikołajewski Wanek – kim jest i dlaczego ludzie go czytają

Twitter LinkedIn

Nikołajewski Wańek – kim jest i dlaczego jest czytany: jak wiadomo, po 24 lutego 2022 r. ten telegram kanał stał się dość popularny, a eksperci wyjaśnili, dlaczego tak się stało.

Ta informacja została podana przez zasób Vse Vesti, podaje URA-Inform.

Ogólne informacje o tym, kto nazywa się „Nikolaevsky Vanek”

Data utworzenia kanału w Telegramie — 17 kwietnia 2022 r. Początkowo posty dotyczyły sytuacji w Mikołajowie i ostrzeżeń przed ostrzałem. Z biegiem czasu kanał zaczął transmitować wydarzenia ze wszystkich stref działań wojennych w kraju, dostarczając informacji o atakach rakietowych i ruchach dronów. Twórca kanału komunikuje się z odbiorcami w sposób swobodny i swobodny. Jego charakterystyczne wyrażenia, takie jak „dniepryata”, „w kształcie lwa” i „kievchata”, a także rady, aby „sikać się i spać” podczas anulowania alarmu, pomagają zmniejszyć poziom stresu Ukraińców podczas ostrzału.

Nikolaevsky Vanek – kim jest i dlaczego go czytają

Liczba abonentów kanału osiągnęła 2,4 miliona i nadal rośnie. Według badań Telemetrio w 2023 roku „Nikolaevsky Vanek” stał się kanałem o największym wzroście abonentów na Ukrainie – 1,3 miliona.

Kanał publikuje poufne informacje na temat uderzeń rakietowych, ruchu wrogich dronów, ruchów wojsk oraz wspiera mieszkańców okupowanych terytoriów. Organizowana jest także zbiórka pieniędzy na potrzeby wojska.

Dlaczego Witalij Kim nazywany jest autorem kanału?

Osobowość autora kanału owiana jest wieloma plotkami. Niektórzy uważają, że ma charakter wojskowy, ponieważ informacje o atakach wroga są zawsze dokładne. Najpopularniejsza wersja twierdzi, że „Nikolaevsky Vanek” to Witalij Kim, szef administracji wojskowej obwodu mikołajewskiego. Abonenci zauważyli podobieństwo stylów wiadomości na jego osobistej stronie i na kanale „Vanka”. Witalij Kim potwierdził, że był zaangażowany w kanał i publikował wiadomości, ale obecnie jedynie czyta kanał i wchodzi w interakcję z jego autorem.

Kto właściwie może być autorem?< /h2 >

Tożsamość autora „Nikolaevsky Vanka” pozostaje anonimowa, ale udzielił on wywiadu magazynowi Elle, w którym opowiedział o swojej twórczości. Autor kanału nie zwraca uwagi na plotki na temat jego autorstwa:

„Prawdziwe informacje zna około 15 osób, głównie o kolegach.”

Powiedział, że najbardziej intensywne dni w pracy wiążą się z aktywnymi działaniami wojennymi i sytuacjami awaryjnymi, tak jak miało to miejsce w przypadku eksplozja elektrowni wodnej Kachowka. Trzeba pracować bez odpoczynku, a zmiany mogą trwać do 36 godzin. Według niego kanał prowadzony jest przez zespół ludzi pracujących w różnych kierunkach, a obsady często jest za mało:

„Mamy do czynienia z niedoborami kadrowymi, dlatego musimy działać w kilku kierunkach. W moim przypadku mówimy o kierunku zaporoskim, co również jest trudne.”

Czy można wierzyć informacjom „Nikołajewskiej Wańki”?< /h2> < p>Ze względu na duże ryzyko podróbek, anonimowe kanały nie zawsze są wiarygodne. Wielokrotnie podkreślało to Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Ale sytuacja z Nikołajewskim Wanokiem jest inna. Witalij Kim stwierdził, że ten kanał jest autoryzowany i można mu ufać.

„To jest autoryzowany kanał, potwierdzamy. Nie jest to całkowicie anonimowe, po prostu nie ujawnia się tożsamości autora. Można ufać, bo kanał działa po to, aby informować ludzi o zagrożeniach i zagrożeniach” – wyjaśniał w rozmowie z Radiem Hromadske szef Mikołajowskiej Obwodowej Administracji Państwowej.

Warto podkreślić, że wojsko współpracuje z „Nikołajewskim Wanokiem” i potwierdza prawdziwość informacji na kanale.

Generał dywizji Sił Zbrojnych Ukrainy Dmitrij Marczenko zauważył, że „Nikolajewski Wanka” ma potężną siatkę partyzantów. Autor posiada zespół, który zapewnia wsparcie Ukraińskim Siłom Zbrojnym od razu po rozpoczęciu wojny z Federacją Rosyjską.

„Informacje prezentowane na kanale zostały sprawdzone pod kątem wiarygodności” – podsumował Marczenko.

Przypomnijmy, jak Trump zakończy wojnę na Ukrainie: kwatera główna byłego prezydenta wyjaśniła szczegóły.

Źródło informacji
Exit mobile version