Site icon GEO Polityka

Pracownik kolonii poprawczej w Kołomyi bije skazanych, żeby dowiedzieć się, skąd biorą narkotyki – DBR

Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.

do pracownik wydziału operacyjnego kolonii karnej w Kołomyi, który odpowiadał za sytuację operacyjną w kolonii w celu zapobiegania ewentualnym przestępstwom lub prowokacjom, okazało się, że systematycznie stosował siłę wobec skazanych w celu wydobycia od nich informacji.

Poinformowało o tym Państwowe Biuro Śledcze.

Śledczy udokumentowali użycie siły i nacisku moralnego wobec dwóch skazanych, których próbował nakłonić do współpracy. Pracownik kolonii chciał uzyskać informacje na temat sposobu używania narkotyków wchodzili do lokalu.

„Kiedy mężczyźni odmówili współpracy, funkcjonariusze zaczęli uderzać ich w różne części ciała, czemu towarzyszył wulgarny język i groźby. Tortury i poniżanie trwały kilka godzin” – relacjonuje DBI.

Urzędnik został poinformowany o podejrzeniu stosowania tortur (art. 127 części 3 Kodeksu karnego Ukrainy). Artykuł przewiduje karę do góry na 12 lat pozbawienia wolności.

Do sądu wpłynął także wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zabezpieczającego i zwolnienie go z obowiązków.

Pod koniec maja br DBI ogłosiło zdemaskowanie zakrojonego na szeroką skalę systemu tortur w ukraińskich koloniach. W szczególności o podejrzeniach poinformowano czterech pracowników kolonii karnej Bożkowskaja (nr 16).

lb.ua

Exit mobile version