Państwowy Komitet Graniczny Republiki Białorusi stwierdził, że na granicy znajduje się więcej ukraińskiego personelu wojskowego, ostrzegając przed „tłumieniem prowokacji”. Przedstawiciel Państwowej Straży Granicznej Andriej Demczenko skomentował oświadczenie resortu.
11 0
Komitet Graniczny Republiki Białorusi stwierdził, że w ostatnim czasie zwiększyła się grupa ukraińska. żołnierzy w pobliżu granicy, w szczególności Głównego Zarządu Wywiadu MOU i Sił Specjalnych, z ciężką bronią. Departament białoruski ostrzegł, że „stłumi wszelkie prowokacje” – podaje NBN.
Prezes Państwowej Straży Granicznej Ukrainy w komentarzu do publikacji „Ukraińska Prawda” odpowiedział na oświadczenie Mińska. Według niego dobrze, że sąsiednie państwo ma świadomość, że nasz kraj obronił i będzie bronił swojego terytorium przed atakami wroga, co zapewniają różne jednostki Sił Obronnych.
Przedstawiciel Państwa Straż Graniczna zauważyła, że Ukraina zwiększa swoje umocnienia na granicy z Republiką Białorusi, co nie jest niczym prowokacyjnym. Demczenko przypomniał, że Białoruś wspierała Federację Rosyjską w 2022 roku, pozwalając armii Putina na wtargnięcie do naszego kraju ze swojego terytorium.
Podkreślił, że ten kierunek będzie groźny tak długo, jak Mińsk będzie współpracował ze zbrodniczymi działaniami Moskwy, a nasze państwo zrobi wszystko, aby wzmocnić swoją obronę.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu szef rządu Armenii Nikol Paszynian powiedział, że ani jeden przedstawiciel Erewania nie przyjedzie na Białoruś, gdy będzie tam rządził dyktator Aleksander Łukaszenka.< /p>