Ukraińska aktorka Anna Salivanchuk odtajniła swoje sekrety urody i pokazała rezultaty botoksu. Na swoim fotoblogu Anna przyznała, że czasami zwraca się do kosmetologów, aby poprawić swój wygląd i zachować młodość – pisze WomanEL.
Aktorka podzieliła się szczegółami zabiegu: specjalistka zrobiła jej na czole ślady do wypełnienia wypełniaczem i przygotowała skórę do dalszych manipulacji. Na zdjęciach Anna leżąca na sofie i kosmetolog robiący jej zastrzyki przeciw zmarszczkom mimicznym. Na efekt nie trzeba było długo czekać – aktorka pokazała zdjęcia „przed” i „po” zabiegu, na których wyraźnie widać różnicę.
Według Anny nie można było od razu zrealizować swojego marzenia, ponieważ wcześniej miała ograniczenia ze względu na kręcenie serialu, w którym grała matkę 22-latki córka.
Przez sześć miesięcy nie mogłam dostać zastrzyku w czoło, ponieważ grałam matkę 22-latki -letnia córka, a teraz sama jestem jak 22-letnia dziewczyna. Cóż, 30-latka
gwiazda rozbawiła fanów.
Oprócz botoksu Salivanchuk zauważyła, że regularnie poddaje się masażom i liftingom, co pomaga jej zachować nieskazitelny wygląd.
Anna Salivanchuk wciąż odkrywa przed swoimi fanami tajniki dbania o siebie, pokazując, że nowoczesne zabiegi kosmetyczne mogą być nie tylko skuteczne, ale i niedrogie.
Przez nawiasem mówiąc, niedawno Anna Salivanchuk niespodziewanie rozwiodła się z mężem.