25-letni Brooklyn Beckham i jego 29-letnia żona Nicola Peltz przegrali inny członek rodziny – relacjonuje WomanEL. W zeszłym miesiącu zmarła ukochana babcia Nikoli, a wczoraj zmarł jej pies chihuahua o imieniu Nala. Para podzieliła się smutną wiadomością na Instagramie.
Jak się okazało, zwierzak Beckham-Peltz został zabity. Nala zmarła po wizycie pielęgnacyjnej.
Droga Nala, bardzo za tobą tęsknimy dużo. Zostałeś nam niespodziewanie zabrany zbyt wcześnie. Byłaś najsłodszą małą dziewczynką i zawsze będziemy o Tobie myśleć. Love!,
napisany przez Brooklyn.
Nicola opublikowała również post, w którym zauważyła, że To dla niej najcięższy miesiąc w życiu. Po tej ciężkiej próbie ma złamane serce. I opowiedziała o tragicznej sytuacji.
Nala była całkowicie zdrowa, kiedy wyjeżdżała żeby zobaczyć się z wczorajszą fryzjerką, ale wyszła z hiperwentylacją i nie mogła wstrzymać oddechu. Zabraliśmy ją do weterynarza i zmarła kilka godzin później.
Peltz zapytał czworonożni właściciele powinni uważać i uważać, komu wysyłają swoje zwierzaki, bo nie wiadomo, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami.
Swoją drogą, Chihuahua Nali miał 9 lat.
Przypominamy, że 21 czerwca odbędzie się międzynarodowa akcja „Zabierz psa do pracy”.