Site icon GEO Polityka

ISW powiedziało nam, w których osadach w obwodzie charkowskim nadal toczą się zacięte walki (MAP)

Mimo że w okresie od 10 maja do 10 czerwca, według Sił Zbrojnych Ukrainy, rosyjska armia okupacyjna straciła w obwodzie charkowskim co najmniej 4000 jednostek „siły roboczej”, to tak nie ustawajcie w próbach przesunięcia tego odcinka frontu.

11 0

Zdjęcie – facebook.com/GeneralStaff.ua

O tym, że w piątek 14 czerwca armia Putina starała się kontynuować działania ofensywne w północnej części obwodu charkowskiego, ale pomimo wypowiedzi „rzeczników Kremla” nie odnotowano żadnych potwierdzonych zmian na linii frontu w tym kierunku – pisze NBN, powołując się na Instytut Studiów Wojennych (ISW). .

Jak się okazało, tak zwani „korespondenci wojskowi” Federacji Rosyjskiej twierdzili, że najeźdźcy rzekomo byli w stanie przejść do 100 metrów w bliżej nieokreślonej części miasta Wołczańsk, ale analitycy ISW nie znaleźli tego wizualnego potwierdzenia , czyli zaprzeczyli.

W szczególności w ciągu ostatnich 48 godzin doszło do ostrych starć z okupantami w okolicach Lipców koło Głubokoje i w obwodzie Wołczańska – mówimy tu o okolicach Instalacja kruszywa i Tikhoy

< p>Warto zaznaczyć, że dzień wcześniej kremlowski tyran Władimir Putin powielił swoją tezę – ofensywne działania „drugiej armii świata” w obwodzie charkowskim to tylko część wysiłków mających na celu utworzenie rzekomo „buforu sanitarnego”. niezbędne dla ochrony obszarów przygranicznych kraju agresora przed atakami Ukrainy. Jednocześnie rosyjski dyktator odpuścił – „wyzwoliciele” nie są w stanie wystarczająco odepchnąć Sił Obronnych od granicy z Federacją Rosyjską.

nbnews.com.ua

Exit mobile version