Niemal od chwili całkowitego zajęcia Mariupola i okolicznych wsi „druga armia świata” faktycznie przekształciła miasto i okolice w wojskowy węzeł logistyczny przeznaczony do transferu rosyjskich sił i aktywów na linię frontu na Ukrainie.
11 0
Fakt, że pomimo stosunkowo regularnych ataków Ukrainy na miejsca gromadzenia się okupantów w tym mieście, niedawno do lokalnego portu wpłynął wrogi tankowiec z ładunkiem wojskowym, pisze „NBN”, powołując się na do materiału opublikowanego na telegramowym kanale Doradcy Burmistrza Mariupola Piotra Andryuszczenki.
Według Andryuszczenki ten niewielki czołg został zacumowany przy nabrzeżu bunkrowym i jest to pierwsze tego typu zdarzenie odnotowane na wodach portowych od czasu okupacji Mariupola. Zakłada się, że statek dostarczył wystarczającą ilość oleju napędowego (DF), która może wystarczyć albo na zapewnienie 2-3 dostaw dla okupantów na froncie, biorąc pod uwagę konwoje tankowców, albo na pełne uruchomienie połączenia kolejowego z port morski.
Doradca burmistrza Mariupola podsumował:
< p>Ciągniki i kombajny na pewno nie będą zasilane tym olejem napędowym. Dotyczy to albo lokomotyw spalinowych na duże odległości, albo ich ładunku w opancerzeniu. Brak opcji.
Zdjęcie ` 8212; t.me/andriyshTime
Fot. `8212; t.me/andriyshTime
Wcześniej pisaliśmy o tym, że w najeźdźcy utworzyli dużą bazę, osłaniając ją „ludzką tarczą”.