Site icon GEO Polityka

NBU komentował poziom inflacji w maju

W maju 2024 r. inflacja konsumencka w ujęciu rocznym (r/r) nieznacznie wzrosła do 3,3% z 3,2% w kwietniu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,6%. Świadczą o tym dane opublikowane przez Państwową Służbę Statystyczną Ukrainy. Narodowy Bank wydał swój komentarz.

► Czytaj stronę Ministerstwa Finansów na Facebooku: główne wiadomości finansowe

Według regulatora rzeczywiste tempo wzrostu cen było niższe od prognozowanej trajektorii NBU, opublikowanej w Raporcie o inflacji za kwiecień 2024 r.

Odchylenia od prognozy dodatkowo pogłębiła dynamika cen surowców spożywczych. Ich spadek był bardziej znaczący, niż oczekiwano. Wynika to zarówno ze skutków ciepłej pogody w tym roku, jak i mniejszej presji na koszty działalności w związku z tańszymi surowcami pod wpływem znacznych zbiorów w zeszłym roku.

Wolniej rosły także ceny paliw ze względu na niższe ceny ropy naftowej . Ceny alkoholu ponownie spadły w wyniku złagodzenia presji ze strony kosztów surowców i kosztów administracyjnych.

Jednocześnie utrzymywała się fundamentalna presja inflacyjna. Stopa inflacji bazowej w maju wyniosła 4,4%. Dynamika ta odpowiadała trajektorii kwietniowej prognozy NBU.

„Z jednej strony sprzyjały temu rosnące koszty prowadzenia działalności, w tym płace i prąd. Z drugiej strony czynnikiem ograniczającym były wtórne skutki obniżki cen surowców spożywczych, a także stosunkowo stabilny poziom oczekiwań inflacyjnych” – czytamy w raporcie.

Ceny surowców spożywczych nadal spadały – o 6,6% r/r

W szczególności ceny jaj nadal spadały w wyniku zwiększonej produkcji, reorientacji producentów na rynek krajowy oraz skutków zmniejszonej presji ze strony kosztów pasz. Dzięki wysokim zbiorom w ubiegłym roku, w warunkach ograniczonych możliwości eksportowych na tle blokady granicznej, ceny cukru, mąki i zbóż w dalszym ciągu spadały.

Rosnąca podaż z lokalnych roślin szklarniowych przyczyniła się do pogłębiający się spadek cen pomidorów i ogórków. Część warzyw z zestawu barszczowego potanieła pod wpływem ciepłej pogody i zwiększonej sprzedaży produktów z magazynów. To ostatnie prawdopodobnie spowodowało spadek cen jabłek.

Wzrost cen mięsa uległ spowolnieniu, a wieprzowiny w dalszym ciągu spadały, dzięki dalszemu ożywieniu w produkcji zwierzęcej i mniejszej presji na koszty działalności, zwłaszcza pasz. Wyhamowały także wzrosty cen mleka. Wysokie pozostały koszty ziemniaków i buraków ze względu na ograniczoną podaż produktów wysokiej jakości, podobnie jak ceny poszczególnych owoców.

Wzrost cen regulowanych administracyjnie spowolnił do 9,4% r/r

< p>Ceny napojów alkoholowych ponownie zaczęły spadać ze względu na zmniejszoną presję ze strony kosztów biznesowych surowców i wydatków administracyjnych, a także konkurencję ze strony podaży ukrytej. Jednocześnie ceny wyrobów tytoniowych nieco przyspieszyły swój wzrost.

Inflację administracyjną dodatkowo ograniczało moratorium na podwyższanie stawek za mieszkalnictwo i usługi komunalne dla ludności. Szybciej rosły raczej ceny produktów farmaceutycznych, wyrobów medycznych i sprzętu.

Przyspieszył wzrost cen paliw – do 22,5% r/r

Dynamika ta odzwierciedlała wyczerpywanie się dotychczasowych rezerw oraz osłabienie kursu hrywny i wzrost cen ropy na rynkach światowych.

Inflacja bazowa utrzymała się na poziomie 4,4% r/r

< p>Tempo wzrostu cen przetworzonych surowców spożywczych nieznacznie spowolniło do 5,3% r/r. Tak, ceny serów i przetworów mięsnych rosły wolniej ze względu na wtórne skutki obniżki cen odpowiednich surowców. Utrzymywał się spadek cen oleju słonecznikowego, natomiast ceny produktów z nasion oleistych rosły wolniej.

Ceny chleba i niektórych produktów mącznych przyspieszyły swój wzrost ze względu na wysokie koszty produkcji pracy i energii. Szybciej rosły także ceny niektórych towarów importowanych, w szczególności czekolady. Ceny artykułów nieżywnościowych spadały coraz wolniej (o 0,3% r/r), prawdopodobnie pod wpływem czynnika kursowego.

Utrzymywał się spadek cen odzieży i obuwia, natomiast wzrosty ceny pozostałych produktów nieżywnościowych nieco przyspieszyły. Koszty usług nie zmieniły się w porównaniu do kwietnia (9,7% r/r).

Z jednej strony zmniejszyła się presja ze strony cen surowców spożywczych. W szczególności dalszemu spowolnieniu uległa dynamika kosztów usług gastronomicznych.

Ponadto na ceny usług wywierana była presja ze względu na koszty pracy. Tym samym wzrosły koszty świadczeń zdrowotnych, usług transportowych oraz koszty eksploatacji własnych pojazdów.

Co będzie dalej

NBU zauważyło, że w nadchodzących miesiącach nastąpi pewne przyspieszenie wzrostu gospodarczego oczekuje się wzrostu cen konsumpcyjnych od – w związku ze wzrostem cen energii elektrycznej prawdopodobnie nastąpią nieco niższe zbiory, a także dalszy wzrost kosztów prowadzenia działalności, w tym wynagrodzeń.

Jednocześnie utrzyma się inflacja być ograniczane przez zmniejszenie zewnętrznej presji cenowej oraz działania polityki pieniężnej, w tym utrzymywanie kontrolowanej sytuacji na rynku walutowym i zabezpieczanie oszczędności gospodarstw domowych przed deprecjacją inflacyjną.

„Polityka pieniężna nadal będzie nakierowana na utrzymanie inflacji w tym roku na umiarkowanym poziomie i przywrócenie go do docelowego zakresu 5% ± 1 V. p. w ciągu najbliższych lat” – dodał regulator.

minfin.com.ua

Exit mobile version