Ukraiński choreograf Dmitrij Dikusar służy w szeregach obrońców kraju od około dwóch lat i praktycznie nie pojawia się w sieciach społecznościowych. Dziś 38-letni tancerz po raz pierwszy od dłuższego czasu nawiązał kontakt i pokazał fragmenty swojego życia na pierwszej linii frontu – pisze WomanEL.
Dmitry, który w wojsku otrzymał znak wywoławczy „Tango”, opublikował wideo zawierające materiały nagrane podczas całego jego pobytu w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Film ukazuje momenty ćwiczeń wojskowych, leczenia i życia codziennego na froncie.
Wiem, że dawno się nie ujawniałem… Przepraszam, jeśli Sprawiłem, że się zdenerwowałeś! Złożyłem na kolanach mały fragment swojego życia. To był początek. A na zdjęciu jest tylko niewielka część moich przyjaciół i braci. Dla mnie wszyscy są super ludźmi. Czcijcie się, drodzy Ukraińcy, i szanujcie naszych bohaterów! Trzymajmy się linii! Chwała Ukrainie!
Dikusar napisał do swoich fanów.
< p >Reakcja sieci:
- Dziękujemy, nasz bohaterze!
- Dmitry, jesteś niesamowitą osobą;
- Wróć cały i zdrowy .
Ten wzruszający i szczery film stał się prawdziwym symbolem odwagi i wytrwałości ukraińskich obrońców, a także przypomniał obywatelom, jak ważne jest wspieranie i szanowanie tych, którzy bronią kraju.
p>
Nawiasem mówiąc, Siergiej Żadan niedawno dołączył do brygady Gwardii Narodowej.