Obecnie najbardziej krytyczna sytuacja panuje w ukraińskim systemie energetycznym, gdyż rosyjskie strajki wyłączyły ponad 50 procent mocy wytwórczych.
11 0
O tym, że pomimo zniszczenia wszystkich bloków elektrowni cieplnych i elektrociepłowni w wyniku ataków państwa terrorystycznego, potrzeba ogromnej ilości czasu, aby w pełni przywrócić te obiekty” do pracy” – pisze NBN, odnosząc się do oświadczenia szefa krajowego przedsiębiorstwa energetycznego Władimira Kudryckiego, opublikowanego na oficjalnym kanale „Ukrenergo” na Telegramie.
Zdaniem Kudrickiego, w chwili obecnej na Ukrainie istnieje prawdziwie historyczny zapis zmniejszonej mocy w elektrowniach cieplnych. Jednocześnie w elektrowniach wodnych notuje się mniejszą lub prawie taką samą globalną skalę szkód. W szczególności można śmiało powiedzieć „praktycznie nie ma elektrowni wodnej, która nie uległaby uszkodzeniu”.
Szef Ukrenergo podkreślił że zauważalny obecnie w energetyce niedobór surowców systemu nie da się pokryć nawet dość potężnego importu z krajów członkowskich UE.
Ponadto napływają bardzo złe wieści dotyczące faktu, że technicznie nie jest możliwa szybka naprawa tych zniszczonych elektrowni:
< blockquote class ="wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow">
To wymaga czasu: tygodni, częściej miesięcy, czasem lat.
Wcześniej pisaliśmy o o o której w najbliższy piątek, 7 czerwca Ukrenergo odetnie prąd odbiorcom domowym.