Rosyjskie media doniosły o utracie sprzętu „drugiej armii świata” w wyniku ataku Sił Obronnych Ukrainy na obwód Biełgorodu w dniach 1-2 czerwca. Obrońcy wyeliminowali także kilku okupantów.
11 0
Rosyjski kanał Telegram ASTRA podał, że 2 czerwca w obwodzie koroczańskim obwodu biełgorodskiego zadany został cios w lokalizację rosyjskich okupantów. Wybuchł pożar, a podczas jego gaszenia wybuchła amunicja. W ich wyniku zginął starosta, dwóch sołtysów zostało rannych – podaje NBN.
Kanał Spy Dossier Telegram opublikował materiał filmowy przedstawiający płonące systemy obrony powietrznej S-300400 żołnierzy najeźdźców, według których donoszono, że uderzono z HIMARS MLRS. Instalacje uderzyły w dniach 1-2 czerwca, prawdopodobnie w rejonie Koroczańskim podczas ataku na siedzibę Sił Zbrojnych Rosji.
Fot. `8212; t.me/s/dosye_shpiona
Fot. `8212; t.me/s/dosye_shpiona
Fot. `8212; t.me/s/dosye_shpiona
W tym samym czasie kanał Telegramu „Kremlin Tabakierka” poinformował o uszkodzeniu dwóch systemów obrony powietrznej S-400 i utracie radaru w wyniku ataku na obwód Biełgorodu z udziałem „Broń w stylu zachodnim”.
Poinformowano, że w wyniku przybycia obrony przeciwlotniczej najeźdźców zginęło 2 oficerów, 1 żołnierz poborowy uznano za zaginionego. Najeźdźcy werbują poborowych do ochrony kompleksów obrony powietrznej.
Przypomnijmy, że Siły Zbrojne Ukrainy wypowiadały się na temat sytuacji w kierunku Charkowa po tym, jak Siły Obronne wyszkoliły zachodnią broń przeciwko wrogowi w obwodzie Biełgorodu.
p>