Site icon GEO Polityka

Czy Morze Czarne może eksplodować: naukowcy wyjaśnili, dlaczego jest to najniebezpieczniejszy zbiornik wodny na świecie

Twitter LinkedIn

Nie mówimy o rybach czy roślinach żyjących w Morzu Czarnym, ale o siarkowodorze.

< p>Taką informację podał Ukr.media, podaje URA-Inform.  

Gaz ten, o charakterystycznym zapachu zgniłych jaj lub mięsa, koncentruje się w Morzu Czarnym w największej ilości spośród wszystkich zbiorników wodnych na świecie – ponad 3 miliardy ton.

Naukowcy zauważają, że siarkowodór jest niezwykle toksyczny i wybuchowy. Głębokie warstwy morza, poniżej 150 metrów, są nasycone tym gazem, dlatego nie ma tam życia. Przetrwają tylko bakterie beztlenowe, które mogą istnieć w ekstremalnych warunkach.

Siarkowodór rozpuszczony w wodzie morskiej ma negatywny wpływ na organizmy żywe. W przypadku wdychania lub kontaktu ze skórą powoduje zatrucie. Jego opary działają depresyjnie na układ trawienny i nerwowy, prowadząc do zaburzeń świadomości, pogorszenia samopoczucia i stanów zapalnych narządów wewnętrznych. Śmierć w wyniku wdychania gazu następuje w ciągu 30 minut.

Niebezpieczeństwo Morza Czarnego polega również na tym, że siarkowodór może przedostać się na powierzchnię, co doprowadzi do katastrofy i śmierci milionów stworzeń. Każdego roku wzrasta stężenie siarkowodoru w morzu, przerzedzając górną „żywą” warstwę. Winą za to są sami ludzie: tony substancji organicznych, odpadów i nawozów spływają do morza, uzupełniając zapasy trującego gazu.

Jeśli cały siarkowodór wypłynie na powierzchnię naraz, będzie to porównywalne z upadkiem meteorytu, który spowodował wyginięcie dinozaurów. Jednak tak duża eksplozja jest mało prawdopodobna. Znacznie bardziej prawdopodobne jest stopniowe uwalnianie się gazu na powierzchnię, co doprowadzi do zatrucia wody i powietrza.

Możliwe są także lokalne pożary gazu, jak miało to miejsce w 1927 r., kiedy Półwysep Krymski doświadczył silnego trzęsienie ziemi. Odsłonięto głęboką warstwę, a uwolniony siarkowodór zapłonął w powietrzu, powodując śmierć 68 osób.

Eksperci mają nadzieję, że siarkowodór w Morzu Czarnym pozostanie na głębokości i nie spowoduje katastrofa w przyszłości.

Przypomnijmy, że wcześniej donoszono, że naukowcy odkryli, kto zbudował egipskie piramidy: i nie byli to niewolnicy.

Źródło informacji
Exit mobile version