Site icon GEO Polityka

„Zakaz jest bezużyteczny”: znany jest termin rozpatrzenia przez Dumę Państwową ustawy o ograniczeniu obrotu kryptowalutami

Projekt ustawy zakazującej niekontrolowanego wydobywania i swobodnego obrotu kryptowalutami powinien być rozpatrywany w czerwcu. Rada Dumy Państwowej oficjalnie umieściła ten dokument w porządku obrad izby niższej Rosyjskiego Zgromadzenia Federalnego.

Kiedy i jeśli projekt stanie się prawem, legalny obrót kryptowalutą (giełdy i wymienniki) będzie możliwy tylko dla organizacji, które posiadają specjalną zgodę władz rządowych. Jakiego rodzaju jest to zgoda, rząd zdecyduje później. Wydobywanie będzie również, sądząc po tekście, możliwe dzięki specjalnej akredytacji. O tym, kto będzie mógł uzyskać pozwolenie na wydobywanie kryptowalut, zadecyduje także rząd po wejściu w życie ustawy. Reklama kryptowalut, wydobywanie, wymiana i sprzedaż jest zabronione.

Prawnicy Dumy Państwowej znaleźli trzy problemy

20 maja upłynął okres, w którym Komisja Dumy Państwowej ds. Rynku Finansowego zbierała opinie na temat projektu ustawy. 23 maja Duma Prawna Departament wysłał do komisji swoje uwagi dotyczące sposobu skorygowania projektu przed przedłożeniem go na kolejnym posiedzeniu Dumy Państwowej.

  1. Pierwszy problem:W części 9 art. 14 obowiązującej ustawy „O walutach cyfrowych” autorzy projektu napisali: „Organizacja obiegu waluty cyfrowej jest zabroniona w Federacji Rosyjskiej”. Zastrzeżenie: „Z wyjątkiem działań określonych w częściach 13 i 14 artykułu 1.” Działania określone w tych częściach: raportowanie przez górników kryptowalut sprzedanych urzędnikom oraz rozliczanie transakcji kryptowalutami przez siły bezpieczeństwa + regulacyjne agencje rządowe. Prawnicy Dumy Państwowej proszą o wyjaśnienie: czy autorzy naprawdę zamierzają zakazać jakiejkolwiek innej działalności związanej z kryptowalutami, czy też dozwolone jest wydobywanie, jak opisano w części 3?

  2. Drugi problem: w części 17 art. 14 obowiązującej ustawy proponuje się uwzględnienie prawa określonej agencji rządowej do ustanowienia zakazu sprzedaży kryptowalut w Rosji (agencja rządowa musi zostać powołana przez rząd). W innych miejscach projektu ustawy kilkakrotnie wspomina się o innej agencji rządowej, która będzie kontrolować sprzedaż wydobytych kryptowalut i koordynować jej ruchy z Bankiem Rosji. Prawnicy Dumy proszą o wyjaśnienie: czy to jeden organ, czy inny?

  3. Problem trzeci:Dział prawny życzliwie radzi w różnych miejscach dokumentu, aby „jednolicie nazwać decyzję podjętą przez rząd Federacji Rosyjskiej o zakazie wydobywania cyfrowej waluty”. Stało się więc jasne, że jednym z celów ustawy jest umożliwienie rządowi zakazania wydobywania kryptowalut.

Obecnie projekt ustawy, jak wynika z wewnętrznej korespondencji Dumy, znajduje się w Banku Centralnym i oczekuje na uwagi i sugestie. Z jakiegoś powodu termin do 20 maja, który komisja wyznaczyła na uwagi i propozycje parlamentarzystom, rządowi, Izbie Społecznej, funkcjonariuszom organów ścigania i FSB, nie dotyczył automatycznie Banku Centralnego.

A co z biznesem? Ci sami górnicy? Nie zostali zaproszeni i nawet nie zostali powiadomieni?

„W kryptowalutowym świecie pojawi się równoległa rzeczywistość”

Publiczne omawianie projektu ustawy z uczestnikami rosyjskiego rynku kryptowalut, założycielem serwisu AML BitOK Dmitrijem, nie było zadaniem Machikhin jest pewien.

„Dzięki skomplikowanym negocjacjom osiągnięto konsensus, że kryptowaluty nie zostaną zakazane w Rosji” – sugeruje rozmówca Bits.media, „jednak znacznie ograniczą one obrót i możliwość obrotu kryptowalutami w kraju. Obroty nigdzie nie pójdą, ale będą w jakiś sposób monitorowane i kontrolowane.

Plus: przemysł wydobywczy zostanie wreszcie zalegalizowany, „co w sumie nie jest złe dla kraju”. Wymiany i wymienniki są tak naprawdę zakazane.

„Fakt, że istnieją, jest szczególnym precedensem dla równoległej rzeczywistości w rosyjskim świecie kryptograficznym. I będą istnieć nadal – uważa założyciel BitOK. „Z wyjątkiem tych, którzy nie będą przestrzegać pewnych niepisanych zasad gry”.

Prawdopodobieństwo przyjęcia ustawy wynosi sto procent, jest pewien Dmitrij Machikhin.

„Nie ma sensu zabraniać tego, czego nie można zakazać”

Państwo mogłoby regulować wymienniki na wzór kontroli nad giełdą Garantex, czyli po prostu motywując do współpracy z organami ścigania – mówi Ilya Boev, partner zarządzający Cryptotrust.one. Bezpośredni zakaz po prostu nie zadziała: „Osobiście nie bardzo rozumiem, jak można ograniczać wymiany p2p, a zwłaszcza wymiany znajdujące się poza jurysdykcją Rosji”.

„Legalne górniki prawdopodobnie zostaną w jakiś sposób uregulowane, ale nie jest zbyt jasne, w jaki sposób krypta przejdzie przez dział księgowości? – mówi ekspert Bits.media. I oferuje opcję. — Mogłby to być jakiś rodzaj stałego podatku od zysku.”

Ustawa najprawdopodobniej nie zostanie zaakceptowana, sugeruje partner zarządzający Cryptotrust.one. Nic dziwnego, że dokument utknął w Banku Centralnym.

„Pomysł uchwalenia ustawy w tej chwili mógł być spowodowany specjalną operacją wojskową i chęcią urzędników uzupełnienia skarbu w jakikolwiek sposób. Ale kryptowaluty nie są najlepszą opcją, ponieważ zakazywanie czegoś, czego w rzeczywistości nie można zakazać, jest bezużyteczne. Wiemy: istnieją te same zimne portfele, które nie wymagają identyfikacji klienta (KYC), te same protokoły DeFi…”

> „Prawo nie będzie działać. Nawet idealnie”

Ścisłe regulacje branży kryptowalut są w zasadzie niemożliwe w żadnym kraju, mówi Alexander Kvaskov, prezes Stowarzyszenia Technologii Finansowych. Szybkość innowacji jest niesamowita i żadne prawo, nawet w systemach autorytarnych, nie jest w stanie dotrzymać kroku, „nawet jeśli te prawa są pisane przez szalonego drukarza”. Dlatego np. w USA obowiązuje jedynie tzw. test Howeya – lista kryteriów, które pomagają określić, czy dany składnik aktywów ma cechy papieru wartościowego. Ostateczne określenie cech charakterystycznych pozostawia się agencji regulacyjnej lub sądowi. Ponieważ możesz wymyślić dowolną formę papierów wartościowych i żadne przepisy nie opisują całej różnorodności form.

„Jeśli chodzi o kraje objęte sankcjami, ich kanały wymiany są aktywnie blokowane. Od towarów po aktywa finansowe. Dobrze by było, gdyby przeszli na kryptowaluty, prawda?” – pyta retorycznie rozmówca Bits.media.

Autorzy projektu ustawy marzą o zatwierdzonej przez urzędników liście górników, którzy jako jedyni w kraju będą mogli legalnie sprzedawać kryptowaluty, najlepiej na zatwierdzonych przez państwo giełdach. Ten sen przypomina inny, podobny:

„Długo czekałem, aż Rosja i Białoruś wprowadzą „białą listę” dla Internetu i będzie można korzystać jedynie z ograniczonej listy zasobów dozwolonych przez państwo. Ale uwaga, spoiler, to niestety jeszcze się nie stanie.

Niestety nawet idealne prawo nie zadziała – przekonuje prezes Stowarzyszenia Technologii Finansowych. Nie będzie w stanie skorygować ogólnej sytuacji nieprzewidywalności prawnej skutków jakiejkolwiek działalności gospodarczej dla jakichkolwiek aktorów. Przedsiębiorca odnoszący sukcesy może pod byle pretekstem trafić do aresztu śledczego z propozycją pozostania w areszcie do czasu, aż przyzna się do wszystkiego, co jest nie tak i będzie zmuszony do przekazania informacji o swoim majątku w zamian za wolność.

„W takiej sytuacji” – upiera się Aleksander Kwaskow – „każdy dokument będzie kolejnym przykładem konkretnego dzieła literackiego, napisanego językiem urzędniczym i mającego po prostu słowo „prawo” w pierwszym wierszu tytuł.” .

„Rosja odcina gałąź nowoczesności”: do czego doprowadzi zakaz swobodnego obrotu kryptowalutami?

Источник: bits.media

Exit mobile version