Site icon GEO Polityka

Kobieta przeszła przeszczep kału z kału swojego brata i bliskiej osoby: jakie są przyczyny i skutki

Próbowała eksperymentalnego leczenia.

< p >Kobieta zdecydowała się na domowy przeszczep stolca, aby złagodzić wyniszczające objawy zespołu jelita drażliwego.

Donosi Business Insider.

Jako studentka Danielle Koepke zaczęła cierpieć na kłujące zaburzenia trawienne, ból spowodowany zatrzymaniem gazów i ciężkie zaparcia.

Kiedy po pięciu latach wizyt u lekarzy nic nie pomagało, Koepke zdecydował się na eksperymentalne leczenie zwane przeszczepem mikroflory kałowej, podczas którego do jelit pacjenta wprowadza się kał od zdrowego dawcy w celu ponownego zasiedlenia ich „dobrymi” drobnoustrojami. Wykorzystała swojego brata i swojego chłopaka jako dawców i opowiedziała o tym w filmie dokumentalnym Netflix „Hack Your Health: The Secrets of Your Gut”.

Chociaż niektóre objawy Koepkego uległy poprawie, stwierdziła, że ​​u niej również rozwinęły się choroby trądzik, jak jej brat, a później depresję, jak jej chłopak.

Podobne doświadczenia zostały udokumentowane w dokumencie „Designer $hit” z 2023 roku. Trzydziestokilkuletni mężczyzna z chorobą Leśniowskiego-Crohna od lat przeprowadza domowe przeszczepy stolca, wykorzystując swoją matkę jako dawcę.

Wydawało się, że łagodzą objawy jelitowe, ale odczuwał objawy menopauzy, takie jak pocenie się, uderzenia gorąca i wahania nastroju, jak u matki przechodzącej menopauzę.

Thomas Borody, dyrektor Centrum Chorób Trawiennych w Sydney, Australia , powiedziała „Designer $hit”, że mężczyzna mógł wchłaniać hormony z jej kału, ale związek nie został udowodniony.

Wyeliminowanie jedzenia z jej diety pogorszyło sytuację

Objawy jelitowe Koepke, które jej zdaniem wynikały z diety bogatej w rafinowany cukier i ubogiej w błonnik, nie odpowiadały diagnozie. Lekarze nie wiedzieli, co robić, więc przepisywali antybiotyki „jak cukierki” – mówi. W ciągu ostatnich pięciu lat przyjmowała sześć kursów antybiotyków rocznie. Ale one nie pomogły. Badania wykazały, że antybiotyki mogą zabijać dobre bakterie w jelitach.

W miarę jak jej stan się pogarszał, Koepke eliminowała ze swojej diety coraz więcej pokarmów, które zaostrzały jej objawy, przez co bardzo schudła. Może teraz zjeść tylko 10–15 pokarmów bez uczucia dyskomfortu.

„Naprawdę trudno mi przypomnieć sobie, jak to było jeść, zanim zaczęło się to wiązać z niepokojem, bólem i dyskomfortem” – powiedziała.

Gwilia Enders, lekarka, która napisała książkę o jelitach, powiedziała w filmie dokumentalnym: „Jeśli wyeliminujemy żywność z naszej diety, radykalnie zmienimy nasze mikroorganizmy. Bo kto może tam żyć, jeśli tego nie zrobimy karmić je?”.

Mikrobiom jelitowy składa się z bilionów drobnoustrojów żyjących w błonie śluzowej jelita grubego. Żywią się tym, co jemy, ale różne pokarmy żywią różne drobnoustroje.

Później, jeśli dana osoba spróbuje ponownie wprowadzić do swojej diety określone pokarmy, może doświadczyć takich objawów, jak wzdęcia i ból brzucha – mówi Enders. . Błonnik pokarmowy jest szczególnie ważny dla zdrowia jelit, ponieważ stanowi pożywkę dla pożytecznych drobnoustrojów, ale zauważyła, że ​​jego spożycie powinno być zwiększane stopniowo.

Ponieważ Koepke nie toleruje wielu pożywnych pokarmów, przyjmuje suplementy, aby zapewnić organizmowi składniki odżywcze, których potrzebuje, ale twierdzi, że czuje się tego pozbawiona ze względu na ograniczoną dietę. Mówi, że musi ponownie zasiedlić jelita pożytecznymi bakteriami, jedząc różnorodne pokarmy pochodzenia roślinnego, ale to pogarsza jej objawy.

Kepke zdecydowała się na przeszczep stolca, ponieważ nie widziała innej możliwości

Proces rozpoczyna się od zmieszania kału zdrowego dawcy z roztworem soli fizjologicznej i wprowadzenia go do przewodu pokarmowego biorcy poprzez lewatywę, kapsułki doustne, kolonoskopię lub endoskopię górnego odcinka przewodu pokarmowego.

Eksperci w filmie ostrzegają przed próbami przeszczepiania kału w domu, ponieważ istnieje ryzyko przenoszenia złych zarazków i podatności na wszelkiego rodzaju choroby.

„Społeczność drobnoustrojów w jelitach może mieć zaskakujący wpływ na różne części naszego ciała” – powiedział Jack Gilbert, ekolog drobnoustrojów z Uniwersytetu w San Diego. Przed badaniem klinicznym kał jest poddawany badaniu przesiewowemu i wykrywane jest wszystko, co może powodować poważne problemy, na przykład niektóre patogeny, powiedział. Robiąc to w domu, nie uzyskasz takiego samego efektu.

„Istnieją naprawdę mocne dowody na przeszczep mikrobiomu kałowego, ale nauka wciąż się rozwija. Wciąż pracujemy nad ustaleniem, czy rzeczywiście przynosi to korzyści szerszej populacji i czy są one długotrwałe” – powiedział Gilbert w wywiadzie dla dokument.

Podobnie jak jej brat, zachorowała na trądzik, a u swojego chłopaka na depresję.

Kepke początkowo przygotowywała pigułki do przeszczepu stolca ze stolca podarowanego przez brata. Powoli zaczęła przybierać na wadze, mimo że nie zmieniła diety, i po raz pierwszy od trzech lat mogła w naturalny sposób skorzystać z toalety.

Jednak u niej również, podobnie jak u jej brata, pojawił się trądzik. z powodu hormonów hormonalnych, trądziku.

Możliwe, że bakterie w kale mogą wpływać na stan zapalny w organizmie biorcy, wpływając na jego metabolizm i aktywując odpowiedź immunologiczną, powiedział Gilbert w wywiadzie. Może to powodować zmiany w ich aktywności hormonalnej, co może sprzyjać rozwojowi bakterii powodujących trądzik na skórze.

„Prawie każdy z nas ma tę bakterię na skórze, ale często pozostaje ona uśpiona” powiedział.

Koepke zdecydowała się zmienić dawcę i przez kilka miesięcy do przeszczepu wykorzystywała stołek swojego chłopaka, który nie miał żadnych problemów zdrowotnych, ale cierpiał na depresję. Po zmianie dawcy trądzik zniknął, ale tym razem wystąpiły u niej objawy depresji.

„Z biegiem czasu uświadomiłam sobie, że moja depresja była gorsza niż kiedykolwiek w życiu” – powiedziała. Koepke wierzy, że przeszczepiono jej drobnoustroje, które odegrały rolę w jego depresji.

Kiedy Koepke wróciła do przeszczepiania stołka brata, stwierdziła, że ​​depresja ustąpiła w ciągu tygodnia.

< Gilbert powiedział, że według jego badań osobom cierpiącym na depresję brakuje pewnych bakterii w jelitach. „Być może miała w jelitach bakterie antydepresyjne, ale kiedy zamieniła swój mikrobiom na jego, jej bakterie antydepresyjne uległy zniszczeniu” – powiedział.

Przypomnijmy sobie, że lekarz pokonał ostatnie stadium raka mózgu stosując nasz własny, rewolucyjny sposób leczenia. W zeszłym roku zdiagnozowano u niego glejaka wielopostaciowego w stadium 4.

tsn.ua

Exit mobile version