Lotnictwo „drugiej armii świata” po raz kolejny uderzyło na terytorium kraju agresora. Rosyjskie media podały, że samoloty Sił Zbrojnych Rosji zrzuciły FAB-y w rejonie miasta Szebekino w obwodzie biełgorodskim zamiast Wołczańska w obwodzie charkowskim.
11 0
Rosyjski kanał Telegram ASTRA podał, że w ciągu dwóch dni lotnictwo sił okupacyjnych Putina „straciło” cztery FAB-y w rejonie miasto Szebekino w obwodzie biełgorodskim – informuje NBN.
Samolot Sił Zbrojnych Rosji, który przeprowadził ataki na obwód charkowski, w szczególności na Wołczańsk, zrzucił trzy bomby lotnicze na przygraniczny rejon Rosji kraj agresora 17 maja i jeden 18 maja.
W piątek w Shebekino w pobliżu domu przy autostradzie Rżewskoje znaleziono FAB-500. Nikt nie odniósł obrażeń, ale do 20 maja władze nie usunęły bomby w celu zniszczenia. Na przedmieściach wsi Batratskaya Dacha odnaleziono FAB-250, nie było też ofiar ani obrażeń, pocisk został wyeliminowany.
Tego samego dnia w Shebekino znaleziono FAB-500 na ulicy Mashinostroiteley. W wyniku upadku bomby uszkodzona została elewacja budynku mieszkalnego, okna i ogrodzenie. Szef okręgu Władimir Żdanow nazwał zdarzenie „upadkiem obiektu wybuchowego”.
Zdjęcie — t.me/astrapress
W sobotę we wsi Nowaja Tawołżanka koło Szebekina odkryto FAB-500, nie było ofiar ani rannych.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu w pobliżu Biełgorodu lotnictwo armii Putina „zgubił” bombę burzącą w pobliżu budynków mieszkalnych, trzeba było ewakuować ludzi.