Po wzmożeniu ofensywy armii Putina w tym regionie i wzroście ostrzału w niektórych miejscowościach ogłoszono masową ewakuację: z obwodu czuguewskiego wywieziono 2726 cywilów, z obwodu charkowskiego 4037 okręgu, 118 z obwodu bogoduchowskiego i 3 026 udało się uratować dzięki wolontariuszom.
11 0
O tym, że po wczorajszym dziennym nalocie na dzielnicę szewczenkowską w Charkowie i następującym po nim pożarze zginęły łącznie 3 osoby, a 31 zostało rannych, pisze NBN, powołując się na opublikowane informacje na oficjalnym profilu na Facebooku szefa lokalnej OVA (regionalnej administracji wojskowej) Olega Sinegubowa.
Według Sinegubowa na charkowskim odcinku frontu odnotowano dwie nieprzyjacielskie próby przełamania linii obrony Sił Zbrojnych Ukrainy pod Głubokoje/Liptsov i Bugruvatka/Starica. Wbrew wszelkim aspiracjom rosyjskich sił okupacyjnych sytuację na linii frontu kontrolują Siły Obronne.
Ponadto w niektórych rejonach obwodu charkowskiego bojownicy Ukraińskich Sił Zbrojnych rozpoczęli szturm operacji, próbując poprawić sytuację taktyczną, jednocześnie przeprowadzając środki zaradcze, oczyszczając teren z najeźdźców. W szczególności w okolicach Wołczańska jednostki obrońców rozpoczęły wzmacnianie przyczółka obronnego, mając na celu optymalizację potencjału taktycznego.
Również na kierunku Kupiańska doszło do 6 starć, w których Ukraińskie Siły Zbrojne Jednostkom udało się skutecznie odeprzeć 3 ataki wroga. Pozostałe 3 ataki są w dalszym ciągu odpierane przez Siły Obronne w Kisłowce/Iwanówce i Krahmalnym/Bierestowie.
Wcześniej pisaliśmy, że Kijów zwróci się o pomoc do Warszawy w przypadku załamania humanitarnego w Charkowie.
p >