Site icon GEO Polityka

Prezydent Czech mówił o rozmieszczeniu sił NATO na Ukrainie i traktacie pokojowym z Federacją Rosyjską

Czeski przywódca nie ma wątpliwości, że Ukrainie w końcu uda się zwrócić terytoria zajęte wcześniej, ale nie w najbliższej przyszłości, gdyż kremlowski tyran Władimir Putin nie ma zamiaru tak łatwo ich oddać.

/h2> 11 0 < p>

Foto – idnes.cz

O tym, że kraje zachodnie muszą przede wszystkim pomóc Kijówowi w zatrzymaniu obecnej wojny, a dopiero potem przejść do rozmów o potencjalnych porozumieniach pokojowych z Moskwa – pisze NBN, cytując oświadczenie prezydenta Czech Petra Pawła opublikowane przez Sky News.

Według Pawła oczywiście może istnieć jakieś kompromisowe rozwiązanie kwestii pokoju z Federacją Rosyjską, jednak jego przyjęcie jest absolutnie niemożliwe bez uzyskania uprzedniej zgody nie tylko Federacji Rosyjskiej, stron Ukrainy, ale także Rosji i państw sojuszniczych, które powinny stać się „gwarantami tego porozumienia”.

Odrębnie, Prezydent Czech podkreślił, że Sojusz Północnoatlantycki nie będzie mógł rozmieścić swoich armii na terytorium Ukrainy, „aby walczyły”, gdyż będzie to oznaczać początek otwartej wojny pomiędzy Federacją Rosyjską a NATO:< /p>

Nikt nie chce takiego konfliktu w Europie.

< /blockquote>

Wcześniej pisaliśmy, że Prezydent Czech ogłosił, kiedy Ukraina otrzyma pierwszą partię amunicji.

nbnews.com.ua

Exit mobile version