We wtorek rano 14 maja wojska kraju agresora uderzyły w Charków z KAB-ów. Szef regionalnej administracji wojskowej Oleg Sinegubow poinformował o konsekwencjach ataku powietrznego najeźdźców na miasto.
11 0
Szef OVA na swoim kanale Telegram poinformował, że o godzinie 06:30 armia Putina uderzyła z dwoma UMPB D-30 w kijowskim rejonie Charkowa. Odnotowano jedno trafienie na otwartej przestrzeni, w wyniku nadejścia drugiej bomby uszkodzone zostały trzy garaże, a trzy zniszczone. Urzędnik dodał, że informacje na temat konsekwencji są wyjaśniane.
Według Sinegubowa 4 osoby zostały ranne w wyniku ostrzału wroga przez KAB, podaje NBN.
Burmistrz miasta Igor Terekhow wyjaśnił, że w wyniku ataku bomby lotnicze w centrum regionu uszkodziły 7 budynków mieszkalnych, dwie spółdzielnie garażowe, szkołę i samochody. W miejscach uderzenia wszystkie odpowiednie służby likwidują skutki ostrzału.
Przypominamy, że w rejonie Charkowa rosyjscy najeźdźcy atakują KABami i Wołczańsk. Szef regionalnej policji skomentował ataki na miasto, mówiąc o taktyce „drugiej armii świata”.