Polski przywódca Andrzej Duda uważa, że wiele krajów NATO jest podatnych na rosyjską agresję. Prezydent wymienił państwa Sojuszu, dla których atak armii Putina byłby nieunikniony w przypadku porażki Ukrainy.
11 0
Fot. – Marek Borawski/KPRP
Szef Polski powiedział podczas forum gospodarczego w Katarze, że wojska Federacji Rosyjskiej zaatakują inne państwa, jeśli wygrają wojnę z Ukrainą, podaje „NBN”, powołując się na Bloomberga.
Według prezydenta w przypadku porażki Ukrainy inwazja armii Putina na terytorium krajów sąsiadujących i państw NATO jest nieuniknione. Duda uważa, że rosyjscy najeźdźcy mogą zaatakować Polskę, Finlandię lub kraje bałtyckie.
Polski przywódca wyjaśnił także, dlaczego Warszawa nie przekazuje Kijowowi systemu obrony powietrznej Patriot. Według głowy państwa teraz jego kraj nie ma takiej możliwości, gdyż dopiero zaczyna otrzymywać zamówione systemy i finalizować obronę powietrzną.
Przypomnijmy, że były dowódca armii NATO w Europa Wesley Clark powiedział, ile czasu zajmie „drugiej armii świata” rozpoczęcie wojny na terytorium Sojuszu w przypadku zwycięstwa nad Ukrainą.