Pomoc USA i UE mogłaby nie tylko stępić letnią ofensywę wroga, ale także dać Ukrainie strategiczną inicjatywę.
Dowódca Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Aleksander Pawluk
Rosyjscy okupanci mają plan zdobyć Charków lub Sumy. Nie wiadomo jednak, czy przy dostępnych siłach uda im się zrealizować te plany.
O tym oświadczył dowódca Ukraińskich Sił Lądowych, generał broni Aleksander Pawluk, w wywiadzie dla „The Times”.
„Nasze służby wywiadowcze mówią, że Rosjanie naprawdę mają plan zajęcia Charkowa lub Sum, ale nie wiemy, jak poważne są to plany i czy przy pomocy sił, którymi dysponują, uda się je zrealizować” – powiedział generał.
Komentując możliwą ofensywę rosyjską w maju-czerwcu, Pawluk zauważył, że wróg prawdopodobnie będzie próbował znaleźć słaby punkt w ukraińskiej obronie i spróbować go przebić.
Dodał, że w ostatnich miesiącach sytuacja na froncie wyraźnie się skomplikowała. Według danych wywiadu celem rosyjskich najeźdźców na ten rok jest zajęcie obwodów donieckiego i ługańskiego, a także, jeśli się to uda, obwodu zaporoskiego.
„Głównym celem jest zniszczenie Ukrainy i Ukraińców jako narodu Nie daliśmy im takiej możliwości od 2022 roku. Dlatego naszym zdaniem prawdziwymi celami, jakie sobie stawiają, są okupacja obwodów donieckiego i ługańskiego. , jeśli się powiedzie, obwód zaporoski” – powiedział Pawluk.
Jednocześnie uważa, że pakiet pomocy wojskowej ze strony Stanów Zjednoczonych, w połączeniu z ożywieniem wsparcia europejskiego, mógłby nie tylko stępi ofensywę wroga latem, ale może też dać Ukrainie strategiczną inicjatywę.”
„Dzięki dobrej obronie powietrznej i artylerii dalekiego zasięgu moglibyśmy odeprzeć Rosjan na polu bitwy tę strategiczną przewagę” – powiedział Pawluk.< /p>
- W marcu prezydent Władimir Zełenski powiedział, że Rosja planuje nową ofensywę na maj-czerwiec.
- Amerykański Instytut Studiów nad Wojną poinformował również, że rosyjskie dowództwo wojskowe ma nadzieję znaleźć wystarczające środki (zmobilizowane 300 tys.) do przeprowadzenia ofensywy w Charkowie. Jednocześnie Rosjanie mają nadzieję zdobyć miasto bez przekształcania go w „drugi Mariupol”.
- Rosjanie rozpowszechniają także informację, że przygotowują atak na region Sumy. Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji uważa jednak, że jest to fałszywe.
- li>