Krymski ruch oporu „ATESZ” niemal regularnie identyfikuje zlokalizowane na półwyspie ważne obiekty rosyjskiej armii okupacyjnej, dzięki czemu Siły Obronne naszego kraju mogą trafiać w takie „punkty” wroga.
11 0 < p>O tym, że tym razem partyzanci dokonali rozpoznania parku ze sprzętem wojskowym Federacji Rosyjskiej, w tym o geolokalizacji magazynu broni rakietowej należącego do 12. pułku rakiet przeciwlotniczych 31. dywizji obrony powietrznej armii Putina, NBN pisze: powołując się na szczegółowe informacje opublikowane na oficjalnym kanale Telegramu „ATESH”.
Jak się okazało, partyzanci ATESH skrupulatnie przestudiowali harmonogram patroli najeźdźców, odkrywając jednocześnie słabe punkty w obronie jednostki wojskowej, a także lokalizacje kamer CCTV.
Zauważa się że te składy amunicji, sądząc po wszystkim, wkrótce staną się priorytetowym celem armii ukraińskiej, gdyż w przypadku braku rakiet system obrony powietrznej „drugiej armii świata” będzie po prostu nieskuteczny.
Współrzędne opisanych powyżej obiektów wroga: 44.5171832/33.4875704.
Fot. `8212; t.me/atesh_ua
Zdjęcie `8212; t.me/atesh_ua
Fot. `8212; t.me/atesh_ua
Fot. `8212; t.me/atesh_ua
Zdjęcie `8212; t.me/atesh_ua
Zdjęcie `8212; t.me/atesh_ua
Wcześniej pisaliśmy o fakcie, że ATESH wyjaśnił, dlaczego obrona powietrzna okupantów zaczęła częściej zestrzeliwać ich samoloty nad Krymem.