Financial Times uważa, że Federacja Rosyjska przygotowuje się latem do nowej ofensywy na dużą skalę na Wschodzie i Południe Ukrainy.
< p>Informację tę podał Financial Times w odniesieniu do urzędników ukraińskich i zachodnich, podaje URA-Inform.
Analitycy zauważyli, że zagrożone są obwody doniecki, chersoński, ługański i zaporoski. Nie wykluczają też ataków w kierunku Charkowa i prób zajęcia Kijowa.
„Urzędnicy w Kijowie obawiają się również, że Moskwa może planować atak na Charków, drugie co do wielkości miasto na północnym wschodzie Ukrainy. Mobilizuje setki tysięcy żołnierzy i wystrzeliwuje rakiety w miasto, przygotowując się do tego…” – podaje publikacja FT.
Jeden z zachodnich urzędników zauważył, że rosyjskie szanse na przełomy operacyjne po obu stronach są niewielkie.
„W tym tygodniu prezydent Władimir Zełenski ostrzegł przed spadkiem zdolności obrony powietrznej swojego kraju w następstwie rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Ukraińscy urzędnicy poprosili swoich zachodnich partnerów o dostarczenie większej liczby systemów obrony powietrznej Patriot i SAMP/T, a także amunicji, ale odmówiono im” – – czytamy w notatce publikacji.
FT podkreśla także, że Ukraina po nieudanej letniej kontrofensywie zmienia taktykę i przechodzi do „aktywnej obrony”. Według anonimowego urzędnika taka strategia polega nie tylko na utrzymywaniu linii obronnych, ale także na poszukiwaniu słabych punktów wroga w połączeniu z atakami powietrznymi dalekiego zasięgu.
Analitycy twierdzą, że pozwoli to Kijowowi na odbudowę swoje siły w tym roku i przygotować się do roku 2025, „kiedy kontrofensywa będzie miała większe szanse”.
Przypominamy, że już wcześniej informowano o możliwości zniszczenia przez Federację Rosyjską wszystkich podziemnych magazynów gazu na Ukrainie: ekspert mówił o niuansach.