Kremlowski dyktator Władimir Putin grozi rozmieszczeniem wojsk kraju agresora w pobliżu granic Finlandii. Zachodni dziennikarze dowiedzieli się, dlaczego Rosjanie nie będą mogli pobrzękiwać szablami w pobliżu sąsiedniego państwa aż do lat 30. XXI wieku.
11 0
Foto – ria.ru
Amerykańska publikacja Politico zwróciła uwagę na fakt, że niedawno szef Kremla w rozmowie z agencją propagandową RIA Nowosti po raz kolejny zagroził wysłaniem NBN swoich sił zbrojnych w pobliżu wspólnej granicy z Finlandią, której długość wynosi ponad 1300 km.
Pomimo fakt, że Finlandia jako członek Sojuszu Północnoatlantyckiego cieszy się obecnie ochroną państw sojuszniczych, próba zastraszenia państwa przez dyktatora zakończy się fiaskiem z jeszcze jednego powodu – Siły Zbrojne Rosji nie mają do tego wystarczającej kadry.
Były szef fińskiego wywiadu, emerytowany generał dywizji, poseł do fińskiego parlamentu Pekka Toveri powiedział, że Federacja Rosyjska do 2030 roku nie będzie środków na budowę infrastruktury, produkcję nowej ciężkiej broni i przyciągnięcie znacznej liczby żołnierzy do granicy ze swoim krajem.
Wcześniej media wymieniały kraje NATO, w których rosyjski przywódca chce otworzyć nowy front.