Według The Economist, powołując się na informacje ze źródeł w ukraińskim kierownictwie wojskowym, Rosja stara się zamienić Charków w szarą strefę pozbawioną możliwości normalnego życia.
Taką informację podała ww. publikacja, podaje URA-Inform.
Zauważa się, że oprócz ataków na energetykę infrastrukturę, rosyjskie wojsko stosuje chaotyczne bombardowania z powietrza bombami kierowanymi.
Uciekają się także do straszliwej taktyki „podwójnego uderzenia”, gdzie po pierwszym uderzeniu na miejsce przybywają służby ratownicze, policja i personel medyczny na scenę z drugim uderzeniem, wywołując poczucie zamętu i strachu. Powoduje to dodatkowe trudności i zagrożenia dla mieszkańców oraz pozbawia ich podstawowej ochrony.
Te rosyjskie działania nie tylko szkodzą infrastrukturze i społeczeństwu, ale także tworzą atmosferę strachu i niepewności, czyniąc Charków nieodpowiednim do wygodnego i bezpiecznego miejsca życia.
Jak już informowaliśmy, partyzanci odnotowują przybycie dużej liczby Rosjan na Krym: podano przyczyny.