Mecze 32. rundy Mistrzostw Anglii odbyły się z udziałem trzech ukraińskich piłkarzy.
W meczach 32. rundy angielskiej Premier League (EPL) Brentford Jegora Jarmoluka zremisował z Aston Villą(3:3), Evertonem Witalij Mikolenko pokonał Burnley u siebie ( 1:0), a Bournemouth Ilyi Zabarny'ego przegrało z Luton (2:1). p>
Aston Villa objęła prowadzenie w meczu z Brentford dzięki bramkom Ollie Watkinsa (39. minuta) i Morgana Rogersa (46 cali).
Następnie Pszczoły powróciły: gole zdobyli Zanka (59 stóp), Brian Mbemo (61 stóp) i Yoan Wissa (68 stóp). Gościom nie udało się jednak utrzymać zwycięstwa – w 80. minucie Watkins strzelił podwójną bramkę i uratował „Lwy” przed porażką.
Jarmoluk rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a na boisko wszedł w 81. minucie minuta.
- Aston Villa (60 punktów) zajmuje czwarte miejsce w Premier League. Brentford (29 punktów) zajmuje 16. pozycję.
Everton pokonał Burnley dzięki precyzyjnemu uderzeniu Dominica Calverta-Lewina w doliczonym czasie gry w pierwszej połowie.
Należy zwrócić uwagę, że w 67. minucie zespół Vincenta Kompany'ego pozostawał w mniejszości – Dara O'Shi otrzymała prostą czerwoną kartkę.
Mikolenko rozegrał cały mecz dla Toffees i był jednym z najlepszych obu zawodników drużyn.
- Everton (29 punktów) zajmuje 15. miejsce w Premier League. Burnley (19 punktów) jest na przedostatniej, 19. pozycji.
Bournemouth otworzyło wynik w meczu z Luton w 52. minucie dzięki wysiłkom Marcusa Taverniera.
Nowicjuszowi w elitarnej dywizji udało się jednak powrócić. W 73. minucie Jordan Clark przywrócił parytet w grze, a w 90. minucie Carlton Morris zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Zabarny rozegrał cały mecz z Wisienkami. Jego błąd w końcówce meczu pozwolił Lutonowi zdobyć decydującego gola – Ukrainiec przegrał walkę i pozwolił przeciwnikowi oddać strzał na bramkę.
- Bournemouth (41 punktów) zajmuje 12. miejsce w tabeli rankingach Premier League. „Luton” (25 punktów) pozostał w strefie spadkowej na 18. linii – „kapelusznicy” pod względem dodatkowych wskaźników ustępują Nottingham, które z zaległym meczem plasuje się na 17. pozycji ratującej.
< /ul>